- Ja jeżdżę cały rok. 10-godzinny rejs kosztuje 150 złotych, 8-godzinny 120 złotych. Nieraz płynę z klientami aż pod Bornholm - dodaje.
Jak podkreślają organizatorzy morskich wędkarskich wycieczek ich przebieg zależy tak naprawdę od klientów. A swoich sił na kutrze chcą spróbować zarówno początkujący i rodziny z dziećmi, jak i już bardzo doświadczeni wędkarze.
- Wszystko jest kwestią dogadania się - zaznacza Krzysztof Kostrzewa. - Niektórzy wypływają w morze nawet i 30 razy w roku. Tak im się to podoba!
Co przyciąga ludzi do morskich rejsów? - Pewnie chęć przeżycia przygody. Ale tego co czuje się na pełnym morzu naprawdę nie da się opisać. Tego trzeba spróbować - śmieje się nasz rozmówca. Wiem, że krążą różne opinie o chorobie morskiej i takich tam, ale na przykład na moim kutrze bardzo rzadko coś takiego się zdarza. To duża 27-metrowa jednostka o dużym zanurzeniu. Aż tak bardzo nie kołysze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?