Przypomnijmy, od tego roku zmieniły się zasady rozliczeń w przedszkolach. Dziecko przez 5 godzin jest w placówce za darmo (od 8 do 13), a każda godzina ponadto, to dodatkowe 2,20 złotego.
W Koszalinie są dwa przedszkola, w których dyrektorki wprowadziły elektroniczne czytniki kart; nr 3 przy ul. Zwycięstwa i 16 przy ul. Szenwalda. - To decyzja dyrektorek, nie nasza. Dyrektorki zdecydowały, że chcą się przekonać, jak to działa - mówi Krzysztof Stobiecki, dyrektor wydziału edukacji. Dodajmy, że koszt jednego czytnika dla przedszkola wyniósł 4 tys. złotych.
- To nam bardzo ułatwia - mówi Iwona Chrzanowska, dyrektor "3". - Czytnik kontroluje czas pobytu dziecka. Przyjęliśmy margines tolerancji i nie robimy problemu z 10 minut. Ale, gdy przekroczenia będą większe, wówczas rodzic będzie dopłacał ponad to, co jest w umowie. Bo umowa oczywiście jest podstawą do naszych rozliczeń z rodzicami, tak samo, jak w innych przedszkolach.
Czy jest szansa, że czytniki pojawią się we wszystkich przedszkolach? - Wprowadzamy je na próbę w tych dwóch przedszkolach - mówi Krzysztof Stobiecki. - Za miesiąc ocenimy, jak się sprawdzają.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?