- Odczuwamy pierwsze skutki kryzysu, a ten rok zapowiada się wyjątkowo ciężko - nie ukrywa Grzegorz Majchrzak, dyrektor ABWood Sławno, największego pracodawcy w powiecie sławieńskim, który produkuje całą gamę wyrobów - od mebli i elementów meblarskich oraz programu ogrodowego po płytę klejoną, palety, brykiet drzewny i zrębki papiernicze.
Zapotrzebowanie na produkty tartaczne spadło o połowę, a konkurencja na rynkach zachodnich sprawia, że eksport, który stanowi większość obrotu firmy też nie bardzo się w tej chwili opłaca.
- Na razie nie wykonujemy żadnych nerwowych ruchów, ale faktycznie liczebność załogi powoli spada - mówi Grzegorz Majchrzak. - Obyło się bez zwolnień grupowych. Po prostu nie przedłużaliśmy umów z niektórymi osobami lub nie szukaliśmy kogoś w miejsce osoby rezygnującej z pracy - dodaje.
Dyrektor podkreśla przy tym, że nie szykuje żadnej rewolucji. - Na razie obniżamy wszystkie inne koszty, tak by kryzys jak najmniej odbił się na pracownikach.
Największą bolączką przedsiębiorców działających w branży drzewnej są coraz większe koszty zakupu drewna, energii elektrycznej, opłat i podatków.
Nie tylko ABWood odczuwa załamanie się koniunktury. Według naszych informacji niektóre firmy w regionie już zwalniają pracowników. Częściowo potwierdzają to styczniowe dane z urzędu pracy, gdzie tylko w styczniu przybyło 300 bezrobotnych.
- Faktycznie początek tego roku nie jest najlepszy - przyznaje Józef Koprowicz, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Sławnie. - Cały ubiegły rok notowaliśmy spadek bezrobocia. Sięgnęło one 15,6 proc. W tym roku pewnie już tak dobrze nie będzie, bo obserwujemy, że pracodawcy przysyłają coraz mniej ofert pracy - dodaje.
Obecnie w Sławnie zarejestrowanych jest 611 bezrobotnych. W Darłowie w takiej sytuacji są 823 osoby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?