W Karlinie posadzono Dąb Katyński

"Katyń - ocalić od zapomnienia"

Do roku 2010, czyli do czasu 70. rocznicy zbrodni katyńskiej ma być posadzonych 21 473 Dębów Pamięci. Jeden dąb to jedno nazwisko z listy katyńskiej. Jeden z tych dębów posadzono na dziedzińcu gimnazjum w Karlinie.

Wczoraj karlińskie Gimnazjum im. Ludzi Wielkiego Serca i Umysłu obchodziło dziesiąta rocznicę powstania. Z tej okazji do auli szkolnej zaproszono gości, m.in. dawnych i obecnych uczniów, którzy mogli obejrzeć prezentację ukazującą życie szkoły od momentu budowy, jej kolejne osiągnięcia, aż do dzisiaj. Wspomnienia, anegdoty, prezentacja zdjęć pokazujących rozwój szkoły - tak upłynęła część uroczystości dotycząca historii współczesnej placówki.

Jubileusz był jednak okazją do wyjątkowej lekcji historii. Święto szkoły połączono z nadaniem jej imienia kolejnego patrona.

- To już szesnasta osoba godna naszego szacunku i podziwu - stwierdził Zbigniew Pawlik, dyrektor szkoły. W tym roku do grona patronów szkoły "Ludzi wielkiego serca i umysłu" dołączy Edmund Bernhardt - aspirant straży więziennej, który zginął w 1940 r. w Twerze, zastrzelony przez NKWD.

Zasadzenie dębu i odsłonięcia na dziedzińcu szkoły tablicy pamiątkowej było możliwe dzięki ogólnopolskiemu projektu edukacyjnego "Katyń - ocalić od zapomnienia". Delegacje kombatantów ze sztandarami uczestniczyły w tej ceremonii. Starsi ludzie zaciągnęli wartę obok pocztu sztandarowego uczniów.
Pod korzenie dębu burmistrz Karlina, Waldemar Miśko wsypał ziemię przywiezioną z Katynia przez córkę zamordowanego.