W Karlinie przypomnieli „piosenki zakazane”. Była też oranżada na kartki

I Przegląd Piosenki Prawdziwej odbył się w sierpniu 1981 roku w Gdańsku. Przez trzy dni nie sięgała tam PRL-owska cenzura i nikt nie bał się kpić z władzy. Maciej Zembaty zorganizował festiwal w ramach obchodów rocznicy Porozumień Sierpniowych, a prezentowane utwory były prawdą o sytuacji polityczno-gospodarczej kraju pod rządami władzy komunistycznej i poszukiwaniem nadziei na przemiany. Znakiem imprezy, która odbyła się pod hasłem „Zakazane Piosenki”, była pięść zaciśnięta na mikrofonie.
Mieszkańcy Karlina już po raz siódmy przypomnieli to ważne wydarzenie. Gościem specjalnym Przeglądu Piosenki Prawdziwej - „Solidarność Pokoleń” by Leszek Wójtowicz, uczestnik gdańskiego festiwalu.

Zobacz także: 20. Zachodniopomorski Festiwal Nauki w Politechnice Koszalińskiej

- Spotykamy się, by powspominać, przeżyć te wzruszające chwile jeszcze raz. Dla młodzieży to wyjątkowa lekcja historii – powiedział Waldemar Miśko, burmistrz Karlina.

Senator Grażyna Anna Sztark, pomysłodawczyni imprezy, przypomniała słowa św. Jana Pawła II: - „Solidarność – to znaczy: jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie. A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu.” Pamiętajmy o tych słowach dziś, kiedy mury dzielą nawet rodziny. Kiedy nienawiść bywa silniejsza niż miłość – podkreśliła.
Piosenki pierwszego Przegląd Piosenki Prawdziwej zaprezentowało dziesięciu wykonawców. Na wielki finał wszyscy uczestnicy Przeglądu zaśpiewali wspólnie utwór „Mury” do którego słowa w 1978 roku napisał Jacek Kaczmarski.

- Muzyka to wspaniały oręż. Podobnie słowa piosenek. Prezentowane utwory są nie tylko zapisem rzeczywistości. Czterdzieści lat temu były motorem zmian – wskazał historyk Zbigniew Pawlik.

Przeglądowi towarzyszyła wystawa przygotowana we współpracy z Archiwum Państwowym w Koszalinie oraz prezentacja publikacji Archiwum. Była też wystawa mundurów milicyjnych i rowerów z czasów PRL. Zainteresowaniem cieszył się sklep na kartki, w którym zamiast octu i musztardy były pączki i oranżada.