Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kołobrzegu pilnie potrzebni nurkowie saperzy

ima
Michał Świderski
Do Kołobrzegu przypłynął tzw. zestaw pchany - dwie barki i pchacz. Za tydzień mógłby rozpocząć prace przy budowie progu podwodnego, osłabiającego siłę fal bijących o brzeg. Niestety nie wyruszy bez nurków saperów.

Zestaw należący do szczecińskiej firmy Navigar, przypłynął w sobotę ok. godz. 16. Wpłynął do portu i zacumował przy nabrzeżu promowym. Ma wziąć udział w kolejnym etapie budowy i rozbudowy umocnień na 3- kilometrowym odcinku brzegu (od molo do hotelu Arka).

Dwie barki będą załadowywane w porcie handlowym granitowymi głazami, które będą transportowane (raz jedna, raz druga barka) na miejsce budowy równoległego do linii brzegowej, podzielonego na moduły progu podwodnego, oddalonego od brzegu o 100 -120 metrów.

Statek i dwie barki mają być gotowe w ciągu tygodnia. Gotowość Navigara nie będzie mieć jednak żadnego znaczenia, dopóki inwestor, Urząd Morski w Słupsku, nie sprowadzi do Kołobrzegu nurków saperów, którzy dołączając do pracujących na lądzie 30 saperów Marynarki Wojennej, zbadają i usuną niewybuchy zalegające na dnie morskim.

- Do zbadania jest dno w prostopadłych do brzegu osiach przyszłych ostróg i właśnie równoległa do brzegu oś progu - powiedział nam Damazy Stachera, przedstawiciel wykonawcy, konsorcjum z firmą Moebius Polska na czele. - Po przeskanowaniu w ramach monitoringu dna morskiego w tych miejscach, wiemy, że niewybuchy tam są. Dopóki nie zostaną usunięte, nie rozpoczniemy żadnych podwodnych prac. Tym bardziej, że budując próg musimy najpierw wykonać wykopy stanowiące swoisty fundament konstrukcji. Wykona je koparka na pontonie, czekająca w pełnej gotowości.

Tomasz Bobin, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku, uspokajał nas dziś, że w najbliższy czwartek upływa termin składania ofert przez firmy proponujące usługi nurków saperów. - Rozmawialiśmy z pięcioma firmami. Mam nadzieję, że któraś z nich w poniedziałek rozpocznie w Kołobrzegu badanie dna morskiego. Liczę też na to, że uda się nam zakończyć wszystkie prace saperskie na placu budowy (na lądzie i pod wodą - przyp. red.) do końca maja.

Budowa progu podwodnego miała trwać do końca roku. To jednak termin "na papierze". Zważywszy na "wybuchowe" problemy kołobrzeskiej inwestycji i ewentualne kaprysy pogody (prac podwodnych nie będzie można oczywiście prowadzić podczas sztormu), może ulec i pewnie ulegnie wydłużeniu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!