- To powinno zwiększyć dostępność tych świadczeń i skrócić kolejki - powiedział Wojciech Włodarski, zastępca dyrektora do spraw ekonomiczno - finansowych narodowego Funduszu Zdrowia w Szczecinie.
W Kołobrzegu pojawił się w towarzystwie europosła Czesława Hoca i radnego województwa Henryka Carewicza. Przyjechał nie tylko z informacją o nielimitowanych odtąd, wspomnianych wyżej zabiegach, ale i o zwiększeniu odpowiednio o 20, 15 i 10 procent wycen części świadczeń na oddziale chirurgicznym i internistycznym. NFZ dostał dodatkowo 735 mln zł na cały kraj, z tego nasze województwo blisko 30 mln zł. Na kołobrzeski szpital przypadło z tej kwoty 1,4 mln.
- Chcielibyśmy, by ten wzrost przełożył się także na wzrost wynagrodzeń dla fizjoterapeutów, techników laboratoryjnych, psychologów, ale i na inne grupy, według uznania dyrektorów - mówił Wojciech Włodarski. Podwyżki nie objęłyby jednak lekarzy, pielęgniarek, z pewnością jednak byłyby też dalekie od oczekiwanych przez fizjoterapeutów, żądających podobnego wzrostu wynagrodzeń jak ten wywalczony przez pielęgniarki - 1,6 tys. z brutto.
Dobra nowiną dla całego regionu była informacja o przyjęciu szczecińskiego Szpitala Klinicznego nr 1 do pilotażowego programu trombektomii. To zabieg stosowany u osób do sześciu godzin po udarze. Jego zastosowanie pozwala na uniknięcie poważnych następstw udaru, np. niedowładu lub afazji.
POLECAMY TAKŻE
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Zobacz także: Podpisanie umowy w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie na nowy sprzęt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?