W Koszalinie inaczej będzie walczyć się z rakiem [wideo]

Smutne liczby

- Na każde 100 tysięcy mieszkańców województwa zachodniopomorskiego przypada 288 zgonów mężczyzn i 213 zgonów kobiet spowodowanych choroba nowotworową.

- W Polsce nowotwory przed 65. rokiem życia są u kobiet najczęstszą przyczyną zgonów (43%) i do końca tej dekady stać się mogą główną przyczyną umieralności u mężczyzn.

- Nowotwory złośliwe płuca są dominującym nowotworem u mężczyzn - to jedna trzecia zachorowań i zgonów. Drugim schorzeniem są nowotwory jelita grubego. Gruczoł krokowy i żołądek to kolejne lokalizacje nowotworowe u mężczyzn.

- Wśród kobiet wiodącym jest rak piersi, płuca i jelita grubego. Specjaliści prognozują, że rak płuc stanie się w tej dekadzie najczęstszym nowotworem. Potwierdzają to statystyki, bo od 2003 roku w województwie zachodniopomorskim jest główną przyczyną umieralności (16%).

- Najwięcej zachorowań na raka notuje się pomiędzy 60. a 64. rokiem życia. Liczba zgonów u mężczyzn jest najwyższa pomiędzy 60. a 64. rokiem życia, zaś u kobiet pomiędzy 75. a 79. rokiem.

W istniejącym przy koszalińskim Szpitalu Wojewódzkim Międzynarodowym Centrum Onkoterapii właśnie zaczęła działać komisja onkologiczna do podejmowania interdyscyplinarnych decyzji terapeutycznych dla pacjentów z rozpoznaną chorobą nowotworową. Komisja, w skład której wchodzą m.in. onkolog kliniczny, chirurg onkolog, onkolog radioterapeuta, patomorfolog i radiolog, ma diagnozować konkretne przypadki i planować badania oraz leczenie.

- Nie może być tak, że chory jest poddawany leczeniu onkologicznemu, wieloetapowemu, interdycyplinarnemu, o którym decyduje tylko jeden specjalista. Nikt z nas nie jest specjalistą od wszystkich trzech dziedzin, na które się podzieliła obecnie onkologia, dlatego musimy wspólnie układać plany leczenia pacjentów, u których rozpoznano chorobę nowotworową - wyjaśnia Iwona Gisterek, ordynator Międzynarodowego Centrum Onkoterapii Euromedic i gospodarz spotkań komisji. - Wzorem krajów europejskich, gdzie profilaktyka i leczenie chorób nowotworowych jest na najwyższym poziomie, będziemy podczas tych spotkań, które nazywają się kominkami onkologicznymi, podejmować decyzję o leczeniu każdego pacjenta z chorobą nowotworową.

Zdaniem członków komisji takie podejście przynosi przede wszystkim korzyści choremu, który zostanie nie tylko zdiagnozowany przez grupę specjalistów. To oni ułożą wspólnie plan leczenia, który będzie przez następne miesiące realizowany.

Takie podejście do chorych na nowotwory jest wymogiem Europejskiego Towarzystwa Onkologów i Radioterapeutów oraz nowych przepisów, które właśnie weszły w życie. Zmiany do ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, finansowanych z publicznych funduszy, przewidują, że od roku 2014 kontraktowanie procedur onkologicznych odbywać się będzie tylko w jednostkach służby zdrowia, które prowadzą właśnie takie interdyscyplinarne leczenie.

Koszalińska komisja, w skład której wchodzą również lekarze ze Słupska, jest prekursorem nowych rozwią-
zań. Biorąc pod uwagę liczbę zachorowań na raka w naszym regionie, trudno sobie wyobrazić, że jedna komisja zdoła zająć się wszystkimi przypadkami. - Mam nadzieję, że wspólnymi siłami od diagnozowania pojedynczych chorych uda nam się doprowadzić do profesjonalnego decydowania o każdym chorym na nowotwór - dodaje Iwona Gisterek.