A rozstrzygnięcie jest w rękach ministra finansów. Obecnie w Koszalinie są dwa duże salony gier - w hotelu Gromada i przy placu Kilińskiego. W ponad 100-tysięcznym mieście nie może być więcej salonów. Jeżeli jest więcej chętnych, to minister ogłasza przetarg. A chętni są.
Raz, że salon przy Kilińskiego ma koncesję do końca roku, więc musi starać się o nią na nowo; dwa, że kilka miesięcy temu o pozwolenie na otwarcie salonu przy ul. Fałata wystąpiła kolejna firma; a trzy, że niedawno z takim pomysłem wystąpiła do rady miejskiej warszawska firma Casino Gold, która chce otwierać salon koło katedry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?