Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Koszalinie o dodatek energetyczny może się ubiegać 2.600 rodzin

Marzena Sutryk [email protected]
Rodziny, które ledwo wiążą koniec z końcem, mogą liczyć na nowy dodatek – energetyczny. Będą mogli sięgnąć po niego ci, którzy na co dzień korzystają z pomocy społecznej.
Rodziny, które ledwo wiążą koniec z końcem, mogą liczyć na nowy dodatek – energetyczny. Będą mogli sięgnąć po niego ci, którzy na co dzień korzystają z pomocy społecznej. archiwum
Rodziny, które ledwo wiążą koniec z końcem, mogą liczyć na nowy dodatek - energetyczny. Będą mogli sięgnąć po niego ci, którzy na co dzień korzystają z pomocy społecznej.

Pomoc w postaci dodatku energetycznego będzie dotyczyć w regionie wielu tysięcy rodzin. Na dowód, na początek wystarczy kilka liczb: w Koszalinie to 2.600, w Szczecinku - ponad tysiąc, w Kołobrzegu - przynajmniej 500. Gdy weźmiemy pod lupę kolejne ośrodki, to grupa potrzebujących będzie naprawdę
pokaźna. Pieniądze na wsparcie ma dać państwo z budżetu centralnego, a ich dzieleniem mają zająć się samorządy.

Wszystko ma działać od stycznia. Ale już dziś potencjalni zainteresowani mogą pytać w swoich ośrodkach pomocy o szczegóły. Bo żeby dostać dodatek energetyczny, konieczne jest spełnienie pewnych warunków.

- Podstawowy jest taki, że o dodatek mogą starać się te rodziny, które mają już przyznany przez pomoc społeczną dodatek mieszkaniowy - mówi Bogumiła Szczepanik, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Koszalinie. - Następnie te osoby muszą wykazać się niskim zużyciem energii w gospodarstwie domowym. Dodatek przysługuje bowiem tym, którzy zmieszczą się w określonych limitach. Kto te limity przekroczy, nie może liczyć na dodatek energetyczny.
A limity wyglądają tak: dla osoby samotnej to 900 kWh na rok; dla gospodarstw 2 - 4 -osobowych - 1.250 kWh oraz do 1.500 kWh dla rodzin
co najmniej 5-osobowych.

- Razem z wnioskiem o przydzielenie wsparcia trzeba do nas dostarczyć ksero umowy na dostawę energii za ten rok, a więc za 2013, a my będziemy weryfikować zużycie prądu - dodaje Bogumiła Szczepanik. - Takie podejście do sprawy ma też jednocześnie wymusić na rodzinach oszczędzanie energii. Z tym że wnioski i dokumenty będziemy przyjmować dopiero po 1 stycznia.

Jakie kwoty dodatków wchodzą w ogóle w grę? Okazuje się, że dokładne dane na ten temat będą znane lada dzień, gdy minister gospodarki wyda odpowiednie rozporządzenie. - Czekamy na nie, wtedy możemy mówić o konkretach - słyszeliśmy wczoraj w urzędach w regionie. - Na podstawie szacunków spodziewamy się, że kwoty wsparcia mogą sięgać od kilku do kilkunastu, a co najwyżej do 20, może 30 złotych miesięcznie dla rodziny, w zależności od zużycia energii.
Co ciekawe - pieniądze mają być wypłacane w gotówce, do ręki. Inaczej niż to jest w przypadku dodatków mieszkaniowych. Te bowiem, w imieniu potrzebujących, są przekazywane przez ośrodki na poczet opłat za mieszkanie.

- Natomiast przekazywanie ludziom do ręki gotówki na dopłaty do rachunków za prąd jest dość ryzykowne - komentują też szefowie ośrodków pomocy społecznej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!