Nowe miejsce na mapie koszalińskich lokali jest o tyle nietypowe, że oprócz części typowo kawiarnianej działać tu będzie sala zabaw dla najmłodszych.
- Pomysł podsunęło samo życie - mówi Anna Węgrzynek, która wraz z Ewelinę Żukowską- Nadulską otwierają Puszczyka. - Obie jesteśmy mamami i brakowało nam miejsca, do którego można było wpaść z przyjaciółmi na kawę, a w którym dziecko by się nie nudziło.
W klubokawiarni maluchy na nudę nie będą narzekać. Prowadzone tu będą zajęcia rozrywkowo-edukacyjne i ruchowe, od warsztatów tanecznych, przez naukę angielskiego. - Stawiamy na zabawę, a nie na zabawki. To nie plac z kulkami, czy wypełniony po brzegi miśkami, ale miejsce zabawy rozwijającej malucha - mówi pani Ania, która ukończyła oligofrenopedagogikę, specjalizuje się również w terapii przez sztukę i podobnie jak pani Ewelina, ma też wykształcenie artystyczne. Co zresztą widać w pięknym wnętrzu, ozdobionym namalowanymi na ścianach zwierzakami i drzewami. - Chciałyśmy przenieść do Puszczyka trochę parku - uśmiecha się pani Ewelina.
Pomysłowe będzie też menu. - Oczywiście, kawa, ciasta, sałatki, ale zaproponujemy też ciekawie przybrane kanapki, by przekonać do jedzenia małych niejadków. Będą też propozycje dla alergików, na przykład dania bez jajek. Dla pań w ciąży albo karmiących mam - kawa bezkofeinowa - wylicza Ewelina Żukowska- Nadulska. Co ciekawe, karmiące mamy mają w lokalu przygotowane miejsce, gdzie spokojnie będą mogły nakarmić dziecko.
I żadnego alkoholu, bo to lokal nie tylko dla dorosłych, ale równoprawnym gościem będzie tu dziecko.
Puszczyk będzie czynny codziennie od 10 do 19.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?