Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Koszalinie rodzice pochowali dzieci utracone

(asia)
Kilkudziesięciu rodziców i mała, biała urna. W sobotę na koszalińskim cmentarzu odbył się trzeci pogrzeb dzieci utraconych.

Na grobowcu, pod którym spoczęło już około 3 tys. maleńkich ciał, stanęła już figura Maryi Matki Życia. Maryja na rękach trzyma dzieciątko. - Wpatrując się w tę postać bądźmy pewni, że dzieci otoczone są bożą opieką. Pobłogosław Panie ten pomnik, a dzieci utracone wskrześ do życia w chwale - po tych słowach Paweł Cieślik, biskup pomocniczy diecezji koszalińsko - kołobrzeskiej poświecił figurę.

Pochówek dzieci utraconych, pozostawionych w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie miał charakter ekumeniczny. Wzięli w nim udział duchowni kościołów zrzeszonych w Koszalińskim Oddziale Polskiej Rady Ekumenicznej.

Przed uroczystościami na cmentarzu w katedrze odprawiona została msza święta, której przewodniczył biskup Edward Dajczak.

Do wypracowania procedur pochówku doszło dzięki pracom Komitetu Budowy Pomnika Dzieci Utraconych w Koszalinie. Uchwałę w tej sprawie radni miejscy przyjęli we wrześniu ubiegłego roku. Ustalili, że pogrzeby sprawowane będą nie częściej niż dwa razy do roku. Koszty pochówku pokrywa koszaliński samorząd.

Komitet opracował też poradnik dla rodziców, którzy przeżywają dramat po stracie dziecka. Można go dostać w szpitalu parafiach i Urzędzie Stanu Cywilnego.

- Przed nami kolejny etap pracy, czyli opracowanie programu duszpasterskiego katechez dotykających tego problemu - zapowiedział jeszcze przed sobotnim pogrzebem ks. Henryk Romanik, pomysłodawca budowy Pomnika Dziecka Utraconego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!