W pierwszym podejściu do przedszkoli przyjęto w Koszalinie ponad 2.600 dzieci. Bez przydziału zostało około 100 maluchów. Rodzice skorzystali z możliwości odwołania i to im pomogło. Władze miasta postanowiły przygotować dodatkowe miejsca. To pozwoliło przyjąć wszystkie dzieci, które początkowo zostały na lodzie. Listy informujące o przyjęciach zostaną wywieszone w środę (30 czerwca).
- Na przygotowanie tych miejsc wydaliśmy w sumie 220 tys. złotych, z tego ponad 90 tysięcy pochłoną koszty związane z płacami dla nauczycieli - mówi wiceprezydent Przemysław Krzyżanowski. - Jak się udało znaleźć nowe miejsca? Utworzyliśmy dodatkowy oddział w Przedszkolu nr 20 przy ul. Piaskowej. Ponadto dzieci będą też przyjęte w Przedszkolach nr 9, 14, 15, 16, 21 i 34. Tym samym pozytywnie zostały rozpatrzone wszystkie podania, które wpłynęły od rodziców z Koszalina, a tych było ponad 100. Jedynie odrzuciliśmy kilka, które pochodziły od rodziców spoza Koszalina, m. in. z Sianowa, gdyż przyjmujemy do koszalińskich przedszkoli tylko dzieci z naszego terenu.
Jest natomiast pewne utrudnienie, z którym rodzice dzieci, które teraz zostały przyjęte do przedszkoli, będą musieli sobie jakoś poradzić. Mianowicie będą mogli przyprowadzić swoje dzieci do przedszkoli dopiero w połowie października. To z powodu remontu przedszkola przy ul. Piaskowej. - Rozpoczynamy tam w wakacje gruntowny remont, który potrwa aż do przełomu września i października - mówi wiceprezydent Krzyżanowski. - Będę oczywiście dopingował ekipę, by uwijała się jak najszybciej, ale trzeba się liczyć z tym, że dopiero w połowie października przedszkole przy Piaskowej będzie działać na nowo. Do tego czasu dzieci z Piaskowej zostaną przeniesione do kilku przedszkoli w mieście. To około setka maluchów i one zajmą właśnie te miejsca przewidziane dla nowo przyjętych. Potem wszystko wróci do normy. Dlatego prosimy o zrozumienie i cierpliwość. W tej sytuacji i tak najważniejsze dla rodziców powinno być to, że każdy dostał przydział.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?