Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W lasach zaroiło się od grzybów. Do koszyka zbieramy tylko zdrowe okazy

Sylwia Lis
Sylwia Lis
Do koszyka zbieramy tylko zdrowe okazy. Grzyby w tym roku obrodziły.
Do koszyka zbieramy tylko zdrowe okazy. Grzyby w tym roku obrodziły. Czytelnicy
W lasach zaroiło się od grzybów. Bytowski sanepid przestrzega: do koszyka zbieramy tylko zdrowe okazy i te, do których mamy pewność, że nie są trujące.

Sezon grzybowy w pełni. W tym roku grzyby wyjątkowo obrodziły. Warto więc wybrać się na przyjemny spacer po lesie, by przynieść do domu pachnące zbiory. Aby jednak grzyby wyszły nam na zdrowie trzeba pamiętać o kilku ważnych zasadach. Pamiętajmy, że do koszyków zbieramy tylko te, do których mamy pewność, że są jadalne. Nie zbieramy zbyt młodych osobników, bo te trudno odróżnić i jeszcze nie widać cech charakterystycznych dla danego gatunku.

Klasyfikatorzy grzybów

Co zrobić, gdy nie mamy pewności, czy dany grzyb jest jadalny? Można udać się do miejscowej stacji sanitarno-epidemiologicznej. Tu pracownicy powinni pomoc w klasyfikacji grzybów.
- W Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bytowie można bezpłatnie sprawdzić czy dany grzyb jest jadalny – wyjaśnia Beata Gostkowska, pracownik promocji zdrowia i oświaty zdrowotnej. - W naszej stacji pracuje trzech klasyfikatorów grzybów, którzy posiadają uprawnienia do oceny wyłącznie grzybów świeżych. Klasyfikacja grzybów odbywa się w godz. 7. 25-15 od poniedziałku do piątku.

Nie zbieramy robaczywych grzybów

Wiele osób uważa, że robaczywe grzyby nadają się do suszenia. – Zbieram tylko zdrowe okazy – mówi pani Jolanta z Bytowa. – Ale moja sąsiadka przynosi do domu również robaczywe borowiki. Kiedyś się jej zapytałam, czy nie przeszkadzają jej te robaki. Stwierdziła, że podczas suszenia robaki opuszczają grzyby i można spokojnie jeść grzyby. Dla mnie to wręcz obrzydliwe. Chciałabym się jednak dowiedzieć, jak to z tymi robaczywymi grzybami jest.
- Grzyby robaczywe nie nadają się do spożycia, nawet po obróbce termicznej – wyjaśnia pracownica bytowskiego sanepidu. - Pod wpływem wysokiej temperatury „robaki” opuszczają grzyb, natomiast pozostawiają w nim swoje szkodliwe dla zdrowia odchody.
Tak więc grzybów robaczywych nie zabieramy do domu, zostawiamy w lesie, aby grzybobranie nie zaszkodziło naszemu zdrowiu.
Dodajmy, że w bytowskim sanepidzie także w tym roku odbędzie się wystawa grzybów, ale w nieco innej formie.

Wystawa grzybów

- W tym roku wystawa świeżych grzybów jadalnych, niejadalnych i trujących odbędzie się 28 września w godz. 8.30 – 14. 30 – dodaje Beata Gostkowska. - Na wystawę zaproszono dzieci w wieku przedszkolnym (5-7 lat). Celem wystawy będzie poszerzenie wiedzy dzieci na temat grzybów oraz ich roli w przyrodzie, a także poznanie zasad bezpiecznego grzybobrania. W związku z sytuacją epidemiologiczną w kraju liczba miejsc jest ściśle ograniczona. Więcej informacji na temat wystawy pod nr tel. 59 822 36 85.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W lasach zaroiło się od grzybów. Do koszyka zbieramy tylko zdrowe okazy - Głos Pomorza