W mieście krąży plotka o grupie pedofilskiej. Na rodziców padł blady strach

Co wiadomo na pewno? Jak nam się udało ustalić, nastoletnia dziewczynka z jednej ze szczecineckich szkół miała się zakochać w rówieśniku z innej szkoły. Co samo w sobie nie jest niczym niezwykłym, ale z informacji opiekunów - przekazanych szkole - wynika, że miało między nimi dojść do zbliżenia. To już sprawa dla sądu rodzinnego, bo dotyczy nieletnich.

Z dobrze poinformowanych źródeł wiemy, że sprawa wywołała szok nie tylko w szkole, ale przede wszystkim wśród rodziców. Odbyła się seria spotkań w placówkach oświatowych i klubach sportowych, aby uczulić bliskich na zagrożenia. W efekcie rodzice skontrolowali treść rozmów SMS-owych swoich pociech. - I byli nią przerażeni - mówi osoba znająca szczegóły sprawy, ale prosząca o zachowanie anonimowości. I dodaje, że sygnały wskazują, iż patologiczne zachowania koncentrują się w okolicach placu zabaw w pobliżu jednego z osiedli.

- Młodzież spotyka się tutaj, spożywa alkohol, a nawet miały się wokół pojawić osoby dorosłe ze złymi zamiarami - mówi nasz rozmówca opisując dość detalicznie patologiczne zachowania, do jakich miało dochodzić.

- Stąd apel do rodziców, aby zwracali uwagę co robią ich dzieci poza szkołą, w drodze na zajęcia dodatkowe i wieczorami. Aby kontrolowali, co robią i z kim kontaktują się w internecie i za pomocą telefonów komórkowych. Bo młodzi ludzie są od nich uzależnieni i korzystają z nich o każdej porze dnia i nocy.

- Abyśmy mogli podjąć działania, musi do nas wpłynąć oficjalne zgłoszenie o popełnieniu przestępstwa - mówi aspirant Ewa Żaglewska, rzeczniczka policji.

- Z tego co wiem, nic takiego nie miało miejsca. Owszem, zgłaszają się do nas rodzice z prośbą o pomoc w trudnych wychowawczo sytuacjach, pytają co mają robić, gdy pojawiają się zagrożenia demoralizacją. Przeprowadzamy rozmowy, doradzamy. Prowadzone są działania profilaktyczne w placówkach oświatowych, sama się tym zresztą zajmuję. Podczas nich zwracamy uwagę na zagrożenia.

Rzecznik dodaje, że policja reaguje na sygnały o potencjalnych zagrożeniach.

- W takie miejsca dyslokujemy dodatkowe patrole, z tego co wiem to miejsce, o które pan akurat pyta, objęte jest dodatkowo nadzorem monitoringu - mówi.

Zobacz także: Rozmowa Tygodnia GK24: Sławomir Przykucki z Sądu Okręgowego w Koszalinie o zmianach w sądownictwie

POLECAMY:

Wypadek na ul. Gdańskiej w Koszalinie [zdjęcia]

Czepkowanie studentów pielęgniarstwa w PWSZ w Koszalinie

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego