Chłopiec był w rodzinie zastępczej od kilku tygodni. Nie wiadomo w jakich okolicznościach tam trafił. Ze wstępnych ustaleń wynika, że opieka nad nim była sprawowana prawidłowo. Dziecko nie miało też żadnych śladów wskazujących na upadek, uderzenie, czy zaniedbania wychowawcze.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, iż dziecko wcześniej nie chorowało, tragiczne zdarzenie nie miało także żadnej uchwytnej przyczyny zewnętrznej (urazy, zaniedbania opiekuńcze). Najbardziej prawdopodobne jest, iż wystąpił w tym przypadku tzw. zespół nagłej śmierci niemowlęcia (SIDS) - mówi Robert Grabowski z urzędu miejskiego w Szczecinie.
Informację potwierdza policja.
- Takie zdarzenie miało miejsce. sprawę bada prokuratura - mówi asp. Alicja Śledziona z zachodniopomorskiej policji.
Opiekunom i pozostałym dzieciom została zapewniona pomoc psychologiczna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?