W Portugalii odbędzie się Grand Prix, a Robert Kubica będzie je oglądał w telewizji

Dwa tygodnie temu polski kierowca wyścigowy w barwach ORLEN Team WRT wygrał pierwszą, swoją debiutancką, rundę European Le Mans Series w Barcelonie. Przez to zabrakło go w padoku Formuły 1 podczas rywalizacji na torze Imola we Włoszech, w której najlepszy był Max Verstappen (Red Bull). Mimo że kolejny wyścig ELMS odbędzie się w połowie maja (na torze w Spielberg), to Kubicy ponownie nie będzie w garażu Alfy Romeo Racing ORLEN.

- Ten weekend mam w połowie wolny - zdradził 36-letni krakowianin w rozmowie z Mikołajem Sokołem, komentatorem Eleven Sports i twórcą bloka „Sokolim okiem”. - Niedzielę mam wolną, sobotę też mam w połowie wolną… Nigdzie nie będę startował w ten weekend.

Podczas Grand Prix na Imoli szef Alfy Romeo Frédéric Vasseur w Eleven Sports opowiadał, że wkrótce poznamy plan harmonogram udziału Polaka w treningach. Zamiast tego ekipa z Hinwil ogłosiła, że drugim kierowcą rezerwowym został Callum Illot. 22-letni Anglik to wicemistrz Formuły 2 i zawodnik akademii talentów Ferrari, czyli dostawcy silników do bolidów Alfy Romeo. Illot weźmie udział w pierwszym piątkowym treningu na torze w Portimao.

- Ogólnie zeszłoroczna sytuacja z koronawirusem pokazała, że trzeba być gotowym na różne scenariusze - cytował Kubicę Sokół. - Łączenie dwóch serii nie jest łatwe i mamy podział ról. To wynika nie tylko z pandemii, ale także z umów, które zostały zawarte nawet przed pandemią. Na początku miało to wyglądać inaczej, teraz wyścigi zostały podzielone - Callum też ściga się w innej serii [GT World Challenge Europe] - i myślę, że to akurat jest pozytywne. Po prostu kiedy on ma wyścigi, ja będę się koncentrował na mojej pracy. Zresztą ja zawsze koncentruję się na tej robocie, w której akurat jestem. Z jednej strony na początku sezonu była pełna koncentracja na ELMS, ale z drugiej moje obowiązki w zespole F1 są jasne i mam nadzieję, że już niedługo zasiądę za kierownicą, bo prowadzenie bolidu Formuły 1 zawsze jest czymś szczególnym - dodał Polak.

Niewykluczone, że nastąpi to za tydzień, gdy odbędzie się GP Hiszpanii. Tymczasem w Portugalii sobotnie kwalifikacje i niedzielny wyścig rozpoczną się o godz. 16. Transmisje w Eleven Sports. Faworytem jest Lewis Hamilton, jednak kierowcy Mercedesa depcze po piętach Verstappen. Obaj mają po jednym zwycięstwie w tym sezonie.

Ponadto potwierdziły się przypuszczenia, że z powodu przybierającego na sile kornawirusa i obostrzeń nie dojdzie do skutku GP Kanady. Za to w tym terminie - 11-13 czerwca- odbędzie się ściganie w Turcji.