Do Urzędu Miasta wpłynęło pismo od organizatorów Sunrise Festival z propozycją dzierżawy lotniska w Podczelu na 15 lat. Dołączono do niego mapkę lotniska z zaznaczonymi atrakcjami, jakie planują tam zbudować, m.in. pięć scen, a między nimi sztuczne jezioro. Do tego dwa parkingi na samochody osobowe i autokary. Sunrise Festival miałby się tam przenieść w 2019 roku.
- Propozycja jest fajna, do przemyślenia i dyskusji - przyznał Jerzy Wolski, wiceprezydent Kołobrzegu. Wieloletnia umowa ma jednak swoje wady. - Gdyby pojawił się w tym czasie jakiś inwestor, który chciałby ten teren kupić lub w niego zainwestować, będziemy mieli związane ręce - dodaje.
Festiwal Sunrise odbywa się w Kołobrzegu od 15 lat. Na terenie amfiteatru przy ul. A. Fredry i na sąsiednim parkingu powstaje festiwalowe miasteczko, w którym w ostatni weekend lipca zabawa trwa przez trzy dni. Dotąd organizatorzy festiwalu nie mówili głośno o zmianie lokalizacji. Być może zainspirował ich inny festiwal, który w tym roku udanie zadebiutował właśnie na lotnisku w Podczelu - „Nagle nad Morzem” w sierpniu udowodnił, że można tu zorganizować dużą i bezpieczną imprezę, w której bierze udział kilka tysięcy osób. Wydarzenie to, mimo początkowych obaw, zebrało w większości pozytywne opinie wśród mieszkańców Podczela, a pod koniec listopada Rada Osiedla zgodziła się na jego organizację również w 2018 roku. Nie bez znaczenia był też fakt, że organizatorzy wpłacili do kasy miasta 200 tys. zł, za które na osiedlu powstał m.in. parking. Jednak teraz, gdy w magistracie leży konkurencyjna oferta, przyszłość tego festiwalu stoi pod znakiem zapytania. Ale na decyzję organizatorów Sunrise Festival mógł mieć wpływ jeszcze jeden fakt - miasto planuje gruntowny i wart miliony złotych remont amfiteatru przy ul. A. Fredry. Po jego zakończeniu nie będzie tam już miejsca na imprezy tego typu.
Spotkanie władz miasta z przedstawicielami organizatorów Sunrise Festival zaplanowano na styczeń 2018 roku. Już jednak wiadomo, że zanim decyzja w sprawie dzierżawy zapadnie, prezydent Kołobrzegu spyta o zdanie mieszkańców Podczela. A ci są niechętni sprowadzeniu na ich osiedle festiwalu Sunrise. - Rada Osiedla jednogłośnie negatywnie zaopiniowała ten pomysł - mówi Artur Dąbkowski, przewodniczący Zarządu Rady Osiedla Podczele. - Mamy już jeden festiwal i z jego organizatorami podpisujemy umowę na rok. To rozwiązanie nam pasuje. 15 lat to jest bardzo długi okres czasu, a my szukamy inwestora żeby rozwinąć ten teren pod względem turystyczno- rekreacyjnym. Chcemy całej bazy turystycznej - hotele, ośrodki, w przyszłości molo i port jachtowy. Ta impreza nie jest nam do niczego potrzebna.
Kilka dni po wysłaniu pisma do Urzędu Miasta organizatorzy SF opublikowali na swojej stronie internetowej komunikat (czytaj obok). Poinformowali w nim, że Sunrise Festival w 2018 roku będzie ostatnim przy ul. A. Fredry w Kołobrzegu i zapewnili, że wtedy też podadzą lokalizację kolejnych edycji SF, bo że będą, to nie ulega wątpliwości.
Sunrise Festival w oficjalnym komunikacie.
Kilka dni po wysłaniu do Urzędu Miasta pisma firma MDT Production, organizator festiwalu, wydała komunikat na swojej oficjalnej stronie, w którym informuje o swoich planach na przyszłość: „Prosimy Was o nie rezerwowanie hoteli w Kołobrzegu w 2019 roku, ponieważ nie jesteśmy pewni, czy właśnie tam odbędzie się Sunrise Festival 2019 (...) Złożyliśmy propozycję kilku miastom ponieważ chcemy zapewnić Wam jak najlepsze i jak najdogodniejsze warunki, ale uważamy również, że do realizacji tak dużego festiwalu potrzebne jest zaplecze dużej aglomeracji i bliskość lotniska. Tych, którym brakować będzie Amfiteatru zapewniamy, że kilka nowych scen planujemy zbudować właśnie w formie amfiteatru, ale większych i bardziej komfortowych niż ten kołobrzeski”.
Zobacz także: Rozmowa z Jorgosem Stylianou Matsisem - autorem scenografii podczas Sunrise Festival 2016 (ima)
Popularne na gk24:
- Urzędnicy z Darłowa spełnili nietypową prośbę turystki [WIDEO]
- Elżbieta R. umarła na jego rękach. Przeciągnął jej ciało do lasku
- Cheerleaders na meczu AZS - Czarni [ZDJĘCIA]
- W Koszalinie pracowało 640 ubeków, ich zadaniem była „ochrona operacyjna PZPR”
- Choinki za darmo przed ratuszem w Koszalinie [zdjęcia]
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?