Strategia mieszkaniowa została przygotowana przez warszawską firmę REAS. Dokument kosztował miasto 14 tys. euro. Wśród radnych padały krytyczne głosy: - Dokument nie spełnia oczekiwań - mówił Mieczysław Załuski. - Żal 60 tysięcy z naszej kasy, materiał nie jest tego wart.
W podobnym tonie wypowiadał się Jerzy Zaroda: - Tu nie ma nic o rozwiązywaniu problemów mieszkaniowych Koszalina.
Dokumentu bronił przedstawiciel firmy REAS Edward Kozłowski: - To nie jest drogi projekt i nie dało się go zrobić taniej. Dokonaliśmy analizy sytuacji w mieście i pokazaliśmy kierunki rozwoju.
Prezydent Mikietyński, który przyznaje, że sam nie jest opracowaniem zachwycony, bo "choć jest konkretny, to nie wnosi niczego nowego", powiedział w rozmowie z nami, że musiał go zatwierdzić, bo "przecież firma wywiązała się z umowy". - A przypomnę, że to radni dopominali się o tę strategię. A ja nie wiem, czy bym lepszy dokument wymyślił - stwierdził.
Radni przegłosowali strategię mieszkaniową 14 głosami, 1 był przeciw, a 6 wstrzymało się.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?