Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W regionie koszalińskim kłusownicy grasują w najlepsze

Krzysztof Bednarek, [email protected]
Krzysztof Krakos pokazuje tzw. żelazo, które strażnicy znaleźli niedawno w gminie Połczyn Zdrój, na posesji mężczyzny podejrzewanego o kłusownictwo. Taka pułapka może być groźne nie tylko dla zwierząt, ale również dla ludzi spacerujących po lesie.
Krzysztof Krakos pokazuje tzw. żelazo, które strażnicy znaleźli niedawno w gminie Połczyn Zdrój, na posesji mężczyzny podejrzewanego o kłusownictwo. Taka pułapka może być groźne nie tylko dla zwierząt, ale również dla ludzi spacerujących po lesie. Fot Krzysztof Bednarek
Od kłusowników aż roi się na zamarzniętych jeziorach. W lasach straż łowiecka znajduje ogromne ilości wnyków. Sroga zima nie sprzyja zwierzętom w walce o przetrwanie.

W tym miesiącu policjanci trzykrotnie zatrzymywali kłusowników. Dwa razy na zamarzniętym jeziorze Zarańsko (gmina Drawsko Pomorskie) oraz na jeziorze w pobliżu Kosobud (gmina Złocieniec).

- To były pojedyncze przypadki. Większą akcję przeprowadziliśmy wspólnie z Państwową Strażą Łowiecką z Koszalina pod koniec ubiegłego roku na jeziorze Lubie - mówi Anna Młynarczyk, rzecznik drawskiej policji. - Zatrzymaliśmy wówczas na gorącym uczynku dwóch mieszkańców gminy Drawsko Pomorskie. Mieli 15 nielegalnie odłowionych ryb i sieci. Na posesji kłusowników znaleźliśmy kolejne sieci i agregat pradotwórczy, którym najprawdopodobniej posługiwali się przy nielegalnych połowach. Sprawa trafiła do sądu.

Według Anny Młynarczyk wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że kłusownictwo jest przestępstwem zagrożonym karą do dwóch lat pozbawienia wolności
Policjantka przyznaje, że walka z kłusownikami nie jest łatwa, bo ich działania często są akceptowane przez sąsiadów, którzy nie zgłaszają takich spraw policji. Tymczasem jeden z internautów poinformował nas, że na jeziorze Dąbie Wielkie w Przytoniu (gmina Ostrowice) kłusownicy mimo okresu ochronnego łowią szczupaki.

- Nikogo to nie interesuje. Od dawna nie widziałem tam ani policji, ani straży rybackiej. Wprawdzie latem policja złapała młodocianych kłusoli, ale chyba kary nie były zbyt dotkliwe, bo ci sami ludzie wrócili i teraz kłusują na potęgę - napisał Czytelnik.
Zapytaliśmy o to rzecznkę drawskiej policji. Anna Młynarczyk odpowiedziała, że na wszystkie sygnały dotyczące kłusownictwa "policjanci reagują natychmiast".

Panujące od trzech tygodni mrozy, to trudny okres także dla zwierząt mieszkających w lasach. Zwierzęta są osłabione, co starają się wykorzystać kłusownicy.

- W lasach znajdujemy mnóstwo wnyków - potwierdza Krzysztof Krakos, strażnik z posterunku Państwowej Straży Łowieckiej w Drawsku Pomorskim.

Posterunek w Drawsku Pomorskim jest jednym z trzech, oprócz Szczecina i Koszalina, w województwie zachodniopomorskim. W ciągu ostatnich 12 miesięcy strażnicy kilkakrotnie natrafiali nie tylko na wnyki, ale również na zwłoki zwierząt. Z rąk kłusowników padły dwa jelenie. Jeden został zastrzelony, ale sprawcy obawiający się strażników sprawcy nie zabrali mięsa. W drugim z przypadków (w pobliżu Zajezierza w gminie Drawsko Pomorskie) kłusownik obciął jeleniowi głowę i zabrał poroże.

Sporo przypadków kłusownictwa jest na poligonie drawskim, w pobliżu miejscowości Ciemnik. Działa tam grupa, której łupem padło już kilka dzików. W jednej z akcji przeprowadzonej w tym rejonie wspólnie przez strażników i Koło Łowieckie "Knieja" ze Szczecina udało się zatrzymać sprawcę na gorącym uczynku.

- Coraz większym problemem stają się psy wałęsające się w lesie i zagryzające dzikie zwierzęta. Głównie sarny, ale nie tylko. Niedawno dwa psy zagryzły koło Kalisza Pomorskiego 70-kilowego dzika - powiedział nam Krzysztof Krakos.

W ubiegłym roku strażnicy z Drawska Pomorskiego przeprowadzili 15 postępowań dotyczących kłusownictwa zwierzyny łownej. Większość z nich umorzono wskutek nie wykrycia sprawców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!