W Sławnie zachęcali do oddawania krwi. Akcja "Kropla nadziei" już 23 czerwca [zdjęcia]

Mieszkańcy, którzy odwiedzili namiot na placu przy kościele mogli dowiedzieć się m.in. jak wygląda oddawanie krwi i z czym się wiąże. Organizatorzy poinformowali, że już 23 czerwca (środa) odbędzie się "Kropla nadziei". Na placu. kard. Stefana Wyszyńskiego w Sławnie w godz. od 10:30 do 14:30 będzie można oddać krew.

- Krew jest bardzo potrzebna. Pandemia pokazała, że może być wielkie zapotrzebowanie na nią. Dużo osób chorowało i potrzebowało przetoczenia krwi. A teraz kiedy pandemia powoli wygasa, lekarze zaczynają przeprowadzać zabiegi, które wcześniej odwoływali. Są one skumulowane w czasie, a krwi jest mało. Lodówki w centrach są praktycznie puste, stąd tak ważne są zbiórki krwi - mówi nam samarytanka Oliwia Mutka, szefowa Harcerskiej Brygady Ratowniczej w Sławnie.

Organizatorzy akcji w Sławnie przypominają, że donacja przebiega w sposób bezpieczny i nie ma się czego bać.

- Wszystkie punkty zbiórki krwi mają obowiązkową dezynfekcję sprzętu. Igły są jednorazowe, wszystko jest w reżimie sanitarnym. Krwiobusy są dezynfekowane - dodaje sam. Oliwia Mutka.

Pamiętajmy, że krew może oddać osoba zdrowa, która ukończyła 18 rok życia, nie ma chorób przewlekłych, jak np. nadciśnienie, które nas dyskwalifikuje z donacji. Przed samą donacją trzeba się dobrze nawodnić, w ciągu doby poprzedzające oddanie krwi wypić około 2 litry wody, najlepiej zjeść lekkie śniadanie na słodko (nie można jeść nic tłustego, ani ciężkostrawnego). Cała procedura oddania krwi trwa do 20 minut.

Z jednej donacji (450 ml krwi) ratujemy 3 ludzkie życia. Świadomość, że się pomogło jest najważniejsza.

W trakcie sobotniej akcji promującej krwiodawstwo Harcerska Brygada Ratownicza ze Sławna zorganizowała dwa małe pokazy. Pierwszy polegał na opatrywaniu ran ciętych. Harcerze mówili o tym, jak opatrzeć ranę. Druga scenka polegała na tym jak wykonać resuscytację krążeniowo-oddechową w dobie pandemii i jak wykonać badanie ogólne, gdy nasz poszkodowany jest nieprzytomny.

- Jeśli spotkamy kogoś na ulicy i zobaczymy, że leży i się nie rusza, nie bójmy się podejść do takiej osoby. Załóżmy maseczkę i rękawiczki, które dużo z nas też nosi obecnie przez pandemię. Jeśli nie jesteśmy kompetentni i nie wiemy jak pomóc takiej osobie, to nie bójmy się podjąć jakiekolwiek działania. Warto chociaż zadzwonić na numer alarmowy i być z tą osobą do przyjazdu karetki - apeluje sam. Oliwia Mutka.

Jednocześnie zachęca do zaglądania na facebookowy fanpage: Harcerska Brygada Ratownicza, na którym na bieżąco informuje o swoich działaniach.

- Chcielibyśmy, żeby wszystkie osoby z Harcerskiej Brygady Ratowniczej skończyły kurs pierwszej pomocy. To dla nas bardzo ważne, aby jak najwięcej osób miało wiedzę, jak pomóc w sytuacji kryzysowej. Ponadto planujemy organizować akcje związane z pierwszą pomocą i pokazywać, że działanie to nie jest trudne, a może uratować czyjeś życie. Będziemy promować również akcję krwiodawstwa wraz z Sanepidem ze Sławna i RCKK w Szczecinie - dodaje nasza rozmówczyni.

Harcerska Brygada Ratownicza liczy obecnie 8 osób i jest gotowa być wsparciem przy różnych akcjach i wydarzeniach. Jeśli ktoś chce wesprzeć działania HBR lub stać się jej członkiem może się zgłosić m.in. poprzez wspomniany fanpage na Facebooku.