Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Turowie koło Szczecinka rowem gó....a sobie płyną

(r)
Józef Obłąkowski demonstruje maź, która gromadzi się w rowie przylegającym do jego działki. Smród jest taki, że nie pozwala oddychać.
Józef Obłąkowski demonstruje maź, która gromadzi się w rowie przylegającym do jego działki. Smród jest taki, że nie pozwala oddychać. Rajmund Wełnic
Rowem melioracyjnym odchodzącym od oczyszczalni ścieków w Turowie koło Szczecinka od lat spływają wydostające się z niej fekalia. Cuchnące ścieki zalewają okoliczne pola, nie wiadomo, czy nie zagrożą ujęciu wody.

O pomoc poprosił nas po raz kolejny Józef Obłąkowski ze Szczecinka, który tuż przy zapchanym fekaliami rowie ma (a raczej miał) sad owocowy i działkę. Szczecinecki emeryt od 5 lat (!) zmaga się z nieczystościami zalewających jego poletko. Brudy sprawiły, że z uprawy wyłączona jest część skażonej działki, nikt przy zdrowych zmysłach nie zaryzykuje też zjedzenia owoców z drzew (część już zresztą uschła) stojących w fekaliach. Sytuacja nie poprawia się, ba jest coraz gorzej.

- Z oczyszczalni ścieków co jakiś czas wypływają masy zwykłych g… - nie owija w bawełnę nasz rozmówca dodając, że kłopoty pojawiły się, gdy o oczyszczalni podłączono sąsiednie miejscowości. Prowadzi nas nad rów. Już z daleka cuchnie niesamowicie, a na widok brunatnej breji w rowie można dostać torsji. Dobrze, że gazeta nie przekazuje zapachów. Wokół pola, rów łączy się z pobliską rzeczką, a ta z Gwdą. - Jak już fekalia się przelewają, to przyjeżdża szambowóz z gminnych "wodociągów" i pompuje ile się da, a potem gdzieś to zabiera - pan Józef powtarza, że to syzyfowe prace, bo za kilka dni sytuacja jest taka sama. Dodaje, że na działce, na której chce odpocząć, nie sposób czasami wysiedzieć ze smrodu. W sądzie wywalczył od gminy wiejskiej Szczecinek ponad 7 tys. zł odszkodowania za straty w nasadzeniach (plus odsetki za półtora roku), ale oddałby te pieniądze, aby nie mieć cuchnącego sąsiedztwa.

Można tylko przypuszczać, że obecny stan prędzej czy później odbije się na jakości wody z turowskiego ujęcia. Kilka tygodni temu trzeba już było mieszkańcom Turowa dostarczać wodę pitną beczkowozem, bo sanepid zamknął ujęcie z powodu zanieczyszczenia bakteriologicznego. - Robiłem następnego dnia badania, zanieczyszczenie się nie potwierdziło - uspokaja Dariusz Lipiński, kierownik Gminnego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. - Nie ma zagrożenia dla ujęcia wody, robiliśmy m.in. badania gruntu wokół rowu i nie było zanieczyszczeń. Przyznaje jednak, że problemy z turowską oczyszczalnią są.

- Oczyszczalnia jest sprawna, choć wiekowa, a po napływach deszczu zawiesina nie osiada - D. Lipiński tłumaczy, że płynie wtedy rowem i tu się osadza. Jak "wodociągi" chcą sobie poradzić z tym problemem? - Gmina zleciła już projekt modernizacji rowu melioracyjnego waz z budową separatora - mówi szef GZWiK. Przebudowa lub budowa nowej oczyszczalni to bliżej nieokreślona przyszłość. Na razie brudy zebrane z rowu trafiają na poletka osadowe.

Na dodatek gmina Szczecinek ma problem prawny. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej uchylił właśnie pozwolenie wodno-prawne wydane przez starostę szczecineckiego na "szczególne korzystanie z wód w zakresie odprowadzania oczyszczonych ścieków komunalnych z oczyszczalni w Turowie". Pomijając już fakt, że to co znajduje się w rowie trudno uznać za oczyszczone ścieki.

- Sprawa trafi do ponownego rozpatrzenia, czekam na pismo, jakie braki i uchybienia należy uzupełnić, aby starosta jeszcze raz rozpatrzył wniosek o pozwolenie wodno-prawne - kierownik GZWiK ma nadzieję, że dokument wkrótce dostanie.

- Obecna sytuacja jest katastrofalna, właśnie wróciłem z Turowa - mówi Ryszard Jasionas, dyrektor wydziału ochrony środowiska starostwa w Szczecinku. - Rów, a raczej już ciek naturalny, jest własnością Zarządu Melioracji i Gospodarki Wodnej. Wezwę ich do uprzątnięcia cieku, a następnie niech oni dochodzą swego od sprawcy zanieczyszczenia. Wójt gminy Szczecinek miał doprowadzić oczyszczalnię sprawności, nic nie zrobił. Nie ma też pozwolenia wodno-prawnego na odprowadzenie ścieków. Dodam też, że nie można wozić osadów z Turowa na żadne poletko osadowe na terenie oczyszczalni w gminie Szczecinek, bo nie mogą one przyjmować niczego z zewnątrz. Sprawdzimy, dokąd są wywożone brudy z Turowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!