Dane statystyczne publikuje portal https://www.polskawliczbach.pl/ za Głównym Urzędem Statystycznym. Z wielu statystyk jest także smutne zestawienie polskich miast, w którym ujęto liczbę zgonów na tysiąc mieszkańców. Okazuje się, że w województwie zachodniopomorskim najwyższe, bo sięgający 20 zgonów na tysiąc mieszkańców wskaźniki osiągnięto w roku 2021 w Suchaniu (20,3) w powiecie stargardzkim i w Bornem Sulinowie (19,8). Co więcej, takie liczby dają tym miastu wysoką lokatę w zastawieniu ogólnopolskim – Suchań jest na 15. miejscu, a Borne razem z Lubieniem Kujawskim Borne zamyka drugą dziesiątkę. Listę otwiera miasto Kleszczele na Podlasiu (29,7), Niemcza (25,1) na Dolnym Śląsku i Tyszowce (22,3) w Lubelskiem, a na pozycji 976. zamykają Siechnice (5,7) pod Wrocławiem.
Stąd takie różnice i wysoka, znacznie wyższa od średniej krajowej (13,6) i wojewódzkiej (13,8), pozycja Suchania i Bornego? Samo miasto Suchań jest bardzo niewielkie, bo liczy zaledwie 1300 mieszkańców. To miejscowość i gmina typowo rolnicza, dotknięta, gdzie kiedyś gospodarowało państwowe gospodarstwo rolne. Wielu jego dawnych pracowników, którzy tu zostali są dziś osobami w starszym wieku. Młodsi szukają życiowych szans w pobliskim Stargardzie, Szczecinie lub zagranicą.
Starsi od średniej są także mieszkańcy Bornego Sulinowa: 58 procent mieszkańców Bornego Sulinowa jest w wieku produkcyjnym, 13,7 procent w wieku przedprodukcyjnym, a aż 28,3 procent mieszkańców jest w wieku poprodukcyjnym. Dla porównania w sąsiednim Szczecinku wskaźniki te wynoszą odpowiednio (57,7 proc., 17,1 proc. i 25,2 proc.).
We wspomnianych Siechnicach ten ostatni wskaźnik to nieco ponad 13 procent. Dawna baza wojsk sowieckich, która 30 lat temu de facto wróciła w granice Polski, stała się nowym miejscem na ziemi dla osadników z całej Polski. Wśród nich było np. wielu byłych górników i emerytów szukających spokojnego miejsca i tanich mieszkań na stara lata. Ponadto w mieście jest Dom Pomocy Społecznej dla około 150 seniorów, co także widać w statystykach. Z kolei podwrocławska gmina jest miejscem, gdzie powstają nowe osiedla i domy dla wrocławian, młodych rodzin na dorobku z dziećmi. Ot, i cała tajemnica.
- W latach 90. w Bornem faktycznie osiedlali się ludzie w wieku 50 plus kończący kariery zawodowe, dziś te osoby mają po 20 i 30 lat więcej i w naturalnym procesie odchodzą od nas - mówi Dorota Chrzanowska, burmistrz Borneo Sulinowa. - Ale gmina to nie tylko miasto, mamy wiele miejscowości z dawnymi, dziś już także sędziwymi, pracownikami PGR. Wszystko to stawia wyzwania przed samorządem, który musi zapewnić osobom starszym nie tylko należytą opiekę, ale i sposób realizacji aktywności w trzecim wieku, bo bycie seniorem nie oznacza jej końca. Mamy w Bornem klub seniora, koło emerytów niedawno ruszyło w Łubowie i mamy plan, aby w oparciu o świetlice wiejskie otworzyć kolejne, przynajmniej dwa kluby seniora. Jest na to wsparcie rządowe, ale też wiąże się z kosztami dla gminy, ale będziemy je ponosić, bo całe nasze społeczeństwo się starzeje.
- Oczywiście i my to widzimy w swojej codziennej pracy – mówi Mariola Siniarska, dyrektor borneńskiego Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. - Szacujemy, że na terenie gminy już ponad jedna czwarta mieszkańców to seniorzy. Musimy tak organizować swoje zadania, aby uwzględniać rosnące potrzeby osób starszych w zakresie usług opiekuńczych, asystentów osób niepełnosprawnych i różnych programów pomocowych dla osób w jesieni życia. To duże i wciąż rosnąc wyzwanie, zwłaszcza, że pomoc społeczna jest zadaniem własnym samorządu.
A jak wypadają w tym zestawieniu inne miasta regionu? Sam Szczecin ma wskaźnik na poziomie 15,4, Koszalin 14, Kołobrzeg 15,9, a Szczecinek ze wskaźnikiem zgonów 13,9 na tysiąc mieszkańców zajmuje 506. miejsce w Polsce.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?