Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W tym domu już dziewięć razy pojawiał się czad

Jakub Roszkowski
Jakub Roszkowski
Mieszkańcy bloku przy ul. Królowej Jadwigi w Białogardzie uważają, że winna temu jest wadliwa wentylacja obiektu.
Mieszkańcy bloku przy ul. Królowej Jadwigi w Białogardzie uważają, że winna temu jest wadliwa wentylacja obiektu. archiwum
Mieszkańcy bloku przy ul. Królowej Jadwigi w Białogardzie uważają, że winna temu jest wadliwa wentylacja obiektu.

- Zadałem sobie trochę trudu, ale sprawdziłem dane, które udostępniono mi w naszej komendzie straży pożarnej. Okazuje się, że w ciągu ostatnich lat strażacy interweniowali w naszym bloku aż dziewięć razy. Ten ostatni, z ubiegłego tygodnia, był więc dziesiąty - mówi Mariusz Sędzicki, mieszkaniec Białogardu.

Krok od tragedii. Tlenek węgla zaatakował w Białogardzie

Choć ostatnia interwencja z ubiegłego tygodnia nie zakończyła się tragicznie - włączyła się czujka czadu, strażacy stwierdzili wysokie stężenie tlenku węgla i nakazali wyłączyć piece, na szczęście nikomu nic się nie stało - mieszkańcy dobrze pamiętają poprzednie zdarzenie. Wtedy, w wyniku zatrucia czadem, dwie osoby trafiły do szpitala.

- Najciekawsze jest to, że gdy teraz włączyła się czujka, minutę wcześniej pan z TBS, po przeprowadzeniu kontroli, przedstawił mi dokument, w którym napisał, że system działa bez zarzutu - opowiada dalej pan Mariusz. - A jak przyjechali strażacy, to zakazali używania naszych pieców. Poszliśmy do burmistrza, bo przecież jak to, mamy zimą nie ogrzewać domów? Burmistrz - trzeba przyznać - zadziałał szybko. Po jego interwencji przyjechali do nas jeszcze raz specjaliści, zbadali wszystko i powiedzieli, że możemy jednak piece włączyć. Ale wszyscy mamy obawy, bo według mnie wentylacja w budynku jest wadliwa, raz działa, raz nie. I śpimy z duszą na ramieniu.

W poniedziałek po południu mieszkańcy mieli się ponownie spotkać z prezesem białogardzkiego TBS i omówić szczegóły.

- Sprawę tego obiektu znam bardzo dobrze - mówi nam prezes Władysław Szymielewicz. - Według nas system wentylacji jest tam sprawny. Problemem może być jednak już dość stary, bo sprzed 15 lat, system ogrzewania. Gdy mieszkańcy, w mroźne dni szczelnie pozamykają swoje mieszkania, niektórzy pozakrywają też kratki wentylacyjne, wtedy rzeczywiście może dojść do kumulowania się tlenku węgla w obiekcie. Przedstawię więc dwie propozycje mieszkańcom na rozwiązanie tego problemu. Pierwsza jest taka, że wymieniają piece na nowoczesne, z zamkniętą komorą spalania. Wtedy problem czadu zniknie. Ale to oczywiście wiąże się z kosztami. Druga propozycja to przejście na ogrzewanie z Zakładu Energetyki Cieplnej. Ich ciepłociąg jest już tam gotowy - słyszymy.

- Cieszę się, że po tych latach naszych pism i próśb, wreszcie coś się w sprawie ruszyło. Czekamy więc na te propozycje - kończy pan Mariusz.

Krok od tragedii. Tlenek węgla zaatakował w Białogardzie

Zobacz także Zatrucie czadem w Szczecinku

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!