Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W wakacje brakuje krwi

(abu)
- Po raz pierwszy zdecydowałem się na oddanie krwi. Powód? Dwa dni wolnego z wojska. Ale już teraz wiem, że nawet po powrocie do domu będę odwiedzał miejscowy punkt krwiodawstwa - zapewnia Piotr Radawiec,  żołnierz z jednostki w Mrzeżynie.
- Po raz pierwszy zdecydowałem się na oddanie krwi. Powód? Dwa dni wolnego z wojska. Ale już teraz wiem, że nawet po powrocie do domu będę odwiedzał miejscowy punkt krwiodawstwa - zapewnia Piotr Radawiec, żołnierz z jednostki w Mrzeżynie. Karol skiba
Zawsze w wakacje punkty krwiodawstwa cierpią na brak życiodajnego płynu. - Uczniowie wyjeżdżają na wakacje, żołnierze na przepustki, zaczyna się sezon urlopów, w związku z tym mamy mniej krwiodawców. Jakiej grupy najbardziej brakuje? Każda jest na wagę złota - twierdzi Tomasz Piętowski, kierownik kołobrzeskiego punktu krwiodawstwa w szpitalu.

Szczególnie latem krew jest bardzo potrzebna, bo do Kołobrzegu zjeżdżają rzesze turystów, którzy przecież również mogą potrzebować pomocy medycznej. - Dlatego apeluję do wszystkich, aby zgłaszali się do nas. To nic nie kosztuje, a może uratować niejedno życie - zachęca T. Piętowski. Każdy krwiodawca jednorazowo może oddać 450 ml krwi. Bezpośrednio przed zabiegiem powinien zjeść lekkie śniadanie, najlepiej bez nabiału. Osoby, które są przeziębione, mają katar, albo opryszczkę powinny poczekać z oddaniem krwi. Kołobrzeski punkt czynny jest od poniedziałku do piątku w godz. 8-11.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!