- W znacznej mierze mocny wiatr dyktował warunki gry - powiedział tuż po meczu Wojciech Megier. - Pod względem stworzonych okazji, byliśmy drużyną groźniejszą i zasłużyliśmy na zwycięstwo. Powinniśmy przypieczętować je trzecią bramką, ale w najlepszej sytuacji Patryk Kupidura gola nie strzelił mając przed sobą tylko bramkarza - dodał trener.
- Dla mnie to był mecz na remis - mówił z kolei Marcin Słoboda. - Warunki był trudne dla obu drużyn, a wielu klarownych okazji po obu stronach nie było. Spotkanie było raczej wyrównane i żałuję, że nie udało się zdobyć na tym trudnym dla każdego terenie choćby punktu - podsumował. W następnej kolejce Olimp podejmie lidera ze Szczecinka, a aktualny wicelider z Manowa zmierzy się na wyjeździe z Jeziorakiem Szczecin.
GKS Leśnik Manowo - Olimp Gościno 2:1 (1:1)
1:0 Gozdal (14.), 1:1 Marcin Słoboda (45.), 2:1 Myśliński (66.).
Leśnik: Tkacz - Śliz, Hrymowicz, Ejzygmann, Szostak (68. Kupidura), Myśliński, Gozdal (86. Szatkowski), Rakowski (76. Wiśniewski), Czaja, Symonowicz (81. Romaniec), Fijołek.
Olimp: Głąb - Marek Słoboda, Zaniewicz (83. Zając), Waśków, Tymek, Roszak, Wawrzak (68. Kita), Marcin Słoboda, Zalewski, Papież (70. Stachowiak), Kułakowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?