Okna w całym ratuszu wymieniono ponad 10 lat temu. Już wtedy wybór plastikowych okiennic budził spore kontrowersje, podkreślano, iż budynek z połowy XIX-wieku - jeden z najważniejszych zabytków w Szczecinku - powinien mieć bardziej odpowiadające duchowi epoki okna drewniane. Ówczesne władze zdecydowały się jednak na wariant oszczędnościowy i wybrały okiennice z PCV. Wykazały się przy tym daleko idącą niekonsekwencją, bo dokładnie w tym samym czasie radni uchwalali plany zagospodarowania przestrzennego narzucające (m.in. właśnie na placu Wolności, choć nie tylko) inwestorom wymóg montażu okien drewnianych. O ratuszu zapomniano.
Minęła dekada i kończy się powoli rozbudowa ratusza o dwie sąsiednie kamienice. Zburzono je do poziomu piwnic i odbudowano. Za kilka miesięcy wprowadzi się tam m.in. Urząd Stanu Cywilnego. I w okiennicach obu kamieniczek zamontowano już drewnianą stolarkę. Kontrast z plastikami starego ratusza jest uderzający.
- Docelowo oczywiście chcielibyśmy w całym urzędzie zamontować okna drewniane, ale plany to jedno, a możliwości finansowe to drugie - wiceburmistrz Szczecinka Daniel Rak podkreśla, że na razie takiej wymiany nie będzie. Prędzej, czy później jednak do tego dojdzie, bo warto takim detalami podkreślić charakter gmachu. Drewniane okna zresztą w niczym nie ustępują plastikowym pod względem użytkowym, cenowo też już nie ma przepaści, a o walory estetyczne trudno nawet porównać.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?