Światowa gospodarka wciąż przeżywa kolejne wstrząsy, a tymczasem nad naszym morzem zacierają ręce z radości. Dlaczego? Bo złotówka jest teraz wyjątkowo tania, a euro okropnie drogie. Wielu postanowiło odpocząć nad polskim morzem.
- Niemcy płacą od razu za całe wakacje z góry - tłumaczył gigantyczne zainteresowanie pokojami nad Bałtykiem Christian Nowak, szef hotelu "Dworek Morski" w Mielnie. Takiego optymizmu w Mielnie, Kołobrzegu i Darłowie nie było już dawno przed wakacjami.
Kurs przegonił
Nic dziwnego, pokoje sprzedają się jak ciepłe bułeczki. Płacą Niemcy, płacą Szwedzi, a nasi rodacy też wolą jechać nad Bałtyk niż drogie dziś Morze Śródziemne. Z Włoch, Francji i Hiszpanii przegonił ich wysoki kurs walut.
- Tłumnie zrobić się powinno w Boże Ciało, ostatni długi weekend przed wakacjami. I tak już zostanie aż do końca sierpnia - przewiduje Edyta Banaszek, szef Centrum Promocji i Informacji Turystycznej w Kołobrzegu.
Wie co mówi. Właśnie sprawdziła sporo pensjonatów i hoteli w uzdrowisku. Mimo że do wakacji ponad miesiąc, pokoje są już zarezerwowane.
Stawiamy na luksus
- Baliśmy się, że kryzys przegoni wczasowiczów. Na szczęście stało się odwrotnie. Pokoje z widokiem na morze są już wynajęte od dawna na całe wakacje - mówi Magdalena Malinowska z hotelu Apollo w Darłowie. Dodajmy, że za taki luksusowy pokój trzeba zapłacić 500 złotych dziennie!
- Mamy jeszcze tylko kilka wolnych pokoi z widokiem na park. Kosztują 380 zł za dobę - zachęca pani Magdalena.
Podobnie jest we wszystkich nadmorskich miejscowościach, w których próbowaliśmy wynająć pokój. W Mielnie, w luksusowym hotelu Meduza, apartamentu z widokiem na morze też już nie dostaniemy. A tu również trzeba płacić 500 zł za dobę.
- Niestety, miejsc zostało niewiele. Pokój z widokiem na morze? To niemożliwe. Wszystkie są zarezerwowane - rozkładała ręce Agnieszka Mróz, recepcjonistka.
- Już w kwietniowe święta było widać, że przyjechali do nas bogaci wczasowicze - mówi dalej szef kołobrzeskiego CPiIT Edyta Banaszek. - W zeszłym roku droga złotówka odstraszyła zagranicznych gości. W tym zachęca ich jak nigdy - przyznaje.
Tanie zostały
Budek z lodami, smażalni z zapiekankami i stoisk z bursztynowymi koralami też będzie dużo więcej niż zwykle. Bo i wczasowiczów z portfelami ma być wielu. - Już w weekend było sporo ludzi. Tak, wszyscy żyją tym sezonem. Ma być świetny. Ale trzeba pamiętać, że niektórzy nie mogą sobie pozwolić nawet na wakacje w Polsce - mówi Katarzyna Jakubowska, sprzedaje bursztynowe korale przed głównym wejściem na plażę w Mielnie.
I rzeczywiście, tanich pokoi, w cenie 30 - 45 zł za dobę, jest jeszcze sporo do wzięcia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?