Jak wygląda ostatnio spacer wokół fontanny w parku? Spacerowicze przemykają między strumieniami wody, które zalewają alejki. Na pierwszy rzut oka wygląda to na awarię. Czyżby główna atrakcja parku zepsuła się ledwie po ponad dwóch miesiącach od uruchomienia?
- To już trwa kolejny tydzień - odpowiada Robert Grabowski, rzecznikkoszalińskiego ratusza. - Niestety, wandale co rusz niszczą kolejne elementy fontanny. Ostatnio uszkodzili trzy dysze oraz dziewięć pompek. I nic nie pomaga, ani apele do ludzi o opamiętanie się, ani częste kontrole strażników miejskich. Złośliwi niszczą podstawy pod dyszami, rozkręcają części, wyrzucają je. W ratuszu wpadli na pomysł, aby uruchomić w tym miejscu monitoring. Trzeba przygotować tę drobną inwestycję od strony technicznej i kamera wkrótce zacznie działać.
- Ale co z tego... - zastanawia się Robert Grabowski. - To półśrodki, które nie powstrzymają zawziętych wandali. Przykro nam, że tacy ludzie za nic mają wydane pieniądze z kasy miejskiej i fakt, że fontanna ma służyć jak najdłużej. Co z naprawą? Okazuje się, że części zamienne trzeba ściągnąć z Niemiec. To potrwa. Trzeba też będzie za to zapłacić
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?