Kilka dni temu zarządca budynku przy ulicy Piłsudskiego zgłosił na policję zniszczenie elewacji — wandal zamalował dwie ściany rysunkami męskich organów. Straty oszacowano na około 9 tysięcy złotych.
Monika Kosiec, oficer prasowy koszalińskiej komendy, mówi, że niestety takie zgłoszenia o niszczeniu mienia nie są wyjątkiem. Wandale niszczą nie tylko elewacje, ale i przystanki autobusowe, skrzynki energetyczne: - Takie działania nie są bezkarne. Dzięki temu, że miasto jest monitorowane wielu wandali trafia przed oblicze sądu - opowiada.
- Zgodnie z przepisami za niszczenie mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Sądy z reguły zasądzają też usunięcie szkód, co może być kosztowne.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?