Wandale znów wzięli na cel zabytkową Koszalińską Kolej Wąskotorową

Ten nietypowy pomysł na spędzenie śmigusa-dyngusa dla chuliganów może skończyć się poważnymi konsekwencjami prawnymi. 18 kwietnia wandale zdewastowali mienie zabytkowej Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej. – Trzy młode osoby uszkodziły ogrodzenie lokomotywowni wąskotorowej przy ul. Lechickiej. Jedna z nich została zatrzymana przez wolontariuszy Towarzystwa Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej. Chłopak ma 15 lat – informuje Andrzej Kisiel z Towarzystwa Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej. - Identyfikacja dwóch pozostałych to kwestia najbliższego czasu, ponieważ teren zabytkowej kolei chroniony jest przez system kilkunastu kamer monitorujących obiekt i jego otoczenie. Sprawcy nie mogą liczyć na bezkarność. Zawiadomienie w tej sprawie z żądaniem ścigania zgłosimy koszalińskiej policji – dodaje.

Monitoring nie powstrzymuje wandali przed niszczeniem publicznego mienia. - Ogrodzenie lokomotywowni było już kilkakrotnie naprawiane przez wolontariuszy, gdyż jego stan nie jest najlepszy. W tym roku również planowane są prace naprawcze, które będą sfinansowane w części z odpisów otrzymanych w ramach 1 % podatku przekazanego dla TKKW. Szkoda tylko, że środki te muszą być wykorzystywane do doraźnych napraw w sytuacji, gdy remontu wymaga torowisko do Rosnowa – wskazuje Andrzej Kisiel.

W tym roku Towarzystwo planuje remont aż 1300 metrów toru (przede wszystkim w okolicach Manowa). To, czy uda się wykonać ambitne plany remontowe, będzie również zależało od podatników i ich woli wsparcia Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej w ramach tzw. 1%. - Dlatego prosimy, przy rozliczeniach PIT pamiętajcie również o zabytkowej koszalińskiej wąskotorówce. Nasz KRS: 0000244589 – przypomina Andrzej Kisiel.

Miłośnicy zabytkowej kolejki po raz kolejny zmagają się ze skutkami ułańskiej fantazji młodych chuliganów. W lipcu ubiegłego roku chłopcy w wieku 9 i 10 lat stłukli siedem szyb w zabytkowej lokomotywie. Straty wyniosły blisko 18 tys. złotych. Sprawa zakończyła się w sądzie, a rodzice chłopców muszą zwrócić koszty naprawy.

Towarzystwo Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej od 16 lat odbudowuje zabytkową kolej wąskotorową, ostatnią zachowaną w naszym regionie. W tym czasie wykonano wiele prac oraz zainwestowano znaczne kwoty w renowację taboru oraz infrastruktury. Nie można pozwolić, aby efekty pracy społeczników były dewastowane przez osoby postronne, tym bardziej, że teren kolejowy nie jest odpowiednim miejscem do przebywania dla osób nieletnich. Wszelkie akty wandalizmu i kradzieży są i będą bezwzględnie zgłaszane policji, a TKKW - zgodnie z prawem - będzie egzekwować zadośćuczynienie za wyrządzone szkody.