Decyzja RDOŚ Aleksandry Stodulnej jest dość obszerna, liczy 13 stron, a została wydana dla Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w Szczecinie.
„Orzekam o uzgodnieniu warunków przeprowadzenia działań naprawczych” - brzmi tytuł decyzji. Dalej są już szczegóły. Należy „przywrócić stały napływ do jeziora Jamno wód morskich, mający na celu regenerację siedliska przyrodniczego tego zbiornika do stanu siedliska o kodzie 1150 - zalewy i jeziora przymorskie (laguny)” oraz „przywrócić drożność Kanału Jamneńskiego (Jamieński Nurt) dla wędrówek ryb i minogów ze szczególnym uwzględnieniem gatunków dwuśrodowiskowych”.
RDOŚ wylicza też szczegółowo sposoby i zakres działań naprawczych, jakie muszą być podjęte na Kanale Jamneńskim. Istniejące więc wrota sztormowe mają być przebudowane w taki sposób, by w świetle tych wrót powstała przepławka dla ryb (po stronie zachodniej) zaś z drugiej strony mają się pojawić specjalne zasuwy, które będą w odpowiednim czasie i przy odpowiedniej pogodzie podnoszone lub zamykane. To ma właśnie pozwolić na wpływ wody morskiej do Jamna.
RDOŚ wydał też konkretną datę, do której wszelkie działania naprawcze, wypisane w decyzji, winny być wykonane. Jest to dzień 31 grudnia 2023 roku. A do 31 marca 2029 roku - to nie pomyłka, za siedem lat - Wody Polskiej mają przeprowadzić badania i poinformować RDOŚ o efektach podjętych działań naprawczych.
- Decyzja RDOŚ jest zgodna z działaniami, planowanymi przez Wody Polskie - zapewnia Marek Duklanowski, dyrektor Wód Polskich w Szczecinie. - Przed Ministrem Infrastruktury procedowane jest też pozwolenie wodnoprawne, które swoim zakresem obejmuje przebudowę wrót sztormowych w tzw. wariancie naprawczym, czyli m. in. z zapewnieniem sterowności wrotom i budową przepławki dla ryb. Po uzyskaniu pozwolenia na budowę niezwłocznie ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie robót budowlanych - słyszymy.
Dyrektor zapewnia, że termin wykonania wszystkich prac będzie zdecydowanie szybszy niż grudzień 2023 roku.
- Ale nie ma nadal wyjaśnionej kwestii żeglugi między jeziorem a morzem. Bo niestety, ale ten wariant możliwość żeglugi zamyka ostatecznie - zauważają jednak żeglarze i wędkarze, wśród nich Krzysztof Najda, który od początku protestował przeciwko wrotom i przebudowie kanału. - Termin też jest dość odległy. Minie już 10 lat od postawienia tych nieszczęsnych wrót - dodaje.
- Przedmiotem procedowania jest również wariant docelowy przebudowy wrót, zawierający w swoim zakresie przeprawę dla jednostek pływających w formie śluzy - uzupełnia Duklanowski. - W ramach rozeznania cenowego rynku zwróciliśmy się już nawet do jednostek projektowych z prośbą o podanie szacunkowych kosztów wykonania usługi, polegającej na wykonaniu pełnej dokumentacji przebudowy wrót.
To jednak, przyznaje dyrektor, nieco bardziej odległa perspektywa...
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?