Wyjaśniamy pojawiające się wątpliwości - problem nie polega na tym, że samorząd nie ma pieniędzy na zakup kolejnej dawki preparatu. Problem jest w tym, że szczepionek brakuje na rynku, a dostawcy wyjaśniają, że trwa jego produkcja.
Przypomnijmy, po raz pierwszy o problemie z dostępnością szczepionek, z uwagi na ich brak u producenta, pisaliśmy w listopadzie. Padły też wtedy deklaracje ze strony koszalińskiego ratusza, że szczepionki powinny dotrzeć do Koszalina do końca stycznia 2020. Ten termin nie został dotrzymany. Padł kolejny - przełom lutego i marca.
Teraz słyszymy o kolejnej dacie.
- Prawdopodobnie otrzymamy szczepionki pod koniec marca, ale to nic pewnego - mówi Grzegorz Śliżewski, główny specjalista w Wydziale Komunikacji Społecznej, Promocji i Turystyki w Urzędzie Miejskim w Koszalinie.
Koszalin czeka na ok. 260 szczepionek dla 13-latek. Jak zapewniają specjaliści - druga dawka może być podana w ciągu 12 miesięcy od podania pierwszej dawki. A pierwsza - dodajmy - była podana wspomnianej grupie nastolatek od maja do czerwca 2019.
Zobacz także Rusza nowa edycja budżetu obywatelskiego w Koszalinie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?