Tyczewo było specjalnie zarybiane karpiem, a dominującymi rybami były tam - oprócz karpia - także szczupak, lin, okoń i płoć. Podobnie z jeziorkiem niedaleko Łęczna. Dziś oba są w rękach Skarbu Państwa, czyli - zgodnie z przepisami - zarządza nimi Starostwo Powiatowe.
- To starosta mógłby więc wydzierżawić te akweny - mówią nam wędkarze. - Bo chętnych jest kilku. A ponieważ nadal nie jest jasna sprawa z jeziorem w Podborsku - my nie wiemy, czy można tam łowić czy nie - więc akweny w Tyczewie i Łęcznie byłyby dla nas świetną alternatywą - uważają nasi rozmówcy. Dodają, że jeziora są „bezpańskie” już od czterech lat. - Nie ma dzierżawcy, więc nie ma komu tym się zajmować. Nie ma zarybiania, nie ma całej gospodarki rybackiej, więc te jeziora po prostu zmarnieją, będą przekłusowane - martwią się wędkarze.
Piotr Pakuszto, starosta powiatu białogardzkiego, prywatnie też wędkarz, przyznaje, że wspomniane akweny są rzeczywiście teoretycznie w rękach starostwa. - Tyle że my tylko zarządzamy nimi w imieniu Skarbu Państwa. Chcemy je wydzierżawić, ale na dłuższy czas. A do tego potrzebna jest zgoda wojewody. Występowaliśmy już do niego z prośbą o możliwość wydzierżawienia tych akwenów i teraz czekamy na decyzję. Wiemy, że są zainteresowani tą dzierżawą - dodaje. Zdradza, że była też propozycja komunalizacji akwenów (przekazania ich samorządom), ostatecznie nie doszło do tego. Czekamy więc na odpowiedź od wojewody.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?