Na razie wiadomo tylko tyle: cztery firmy chciały dystrybuować ten węgiel w Koszalinie, została wybrana jedna, spółka X-Comfort. Jednak, jak słyszymy w koszalińskim ratuszu, umowa tej spółki z państwowym gigantem, Polską Grupą Górniczą, musi być jeszcze poprawiona. A to wymaga czasu.
- Odbieramy wiele sygnałów od mieszkańców, że za długo to trwa, jest już grudzień, a węgla wciąż nie ma. My, jako samorząd, nie mamy jednak na to wpływu. Są to porozumienia prywatnej spółki z grupą PGG. Jeśli te porozumienia zostaną zawarte - a sądzimy, że dojdzie do tego lada chwila - natychmiast poinformujemy, że węgiel jest dostępny - zapewnia Robert Grabowski, rzecznik prezydenta Koszalina.
Na razie jednak węgla w Koszalinie, w obniżonych cenach, nie ma. Tymczasem w Białogardzie jest już sprzedawany. Kosztuje 1.800 zł za tonę. W Szczecinku mają go po 1.900 zł za tonę.
W Koszalinie, ponieważ miasto nie będzie bezpośrednio prowadziło sprzedaży węgla, do jego zakupu niezbędne będzie uzyskanie zaświadczenia. Takie można uzyskać w Centrum Usług Społecznych. Na jedno przysługuje do końca roku 1,5 tony węgla. W styczniu, jeśli będziemy zainteresowani zakupem kolejnych 1,5 tony węgla, trzeba będzie zgłosić się po nowe zaświadczenie.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?