Wiadomo było, że kołobrzeska promenada będzie droga, ale że aż tak?

Ostatni wtorek był dniem otwarcia kopert z ofertami złożonymi w przetargu. Były dwie. Konsorcjum z firmą PRO-BUD S.A. z Kołobrzegu jako liderem i jako partnerem Przedsiębiorstwem Kamieniarskim „Wolski” Kazimierza Wolskiego z Kluszkowców, gotowe jest wykonać wszystkie prace za 18 mln 320 tys. 011, 56 zł. Mniej, bo 16 mln 923 tys. 570 zł zaoferowała firma Domar Kazimierza Domarackiego z Biesiekierza. To również przedsiębiorstwo dobrze znane w Kołobrzegu, wykonywało m.in. ścieżkę pieszo – rowerową do Ekoparku Wschodniego, która jest przedłużeniem ostatniego odcinka promenady.

Magistrat zdobył 7 mln zł dofinansowania na tę inwestycję. Ponad drugie tyle dołoży z własnej kasy. Czy wyłoży więcej? Wkrótce się dowiemy.

Przebudowa od Kamiennego Szańca do Ekoparku Wschodniego miała się rozpocząć jeszcze w tym roku, a zakończyć w ciągu następnego. Oba zrewitalizowane wcześniej odcinki, to miejsca oblężone latem przez turystów, także tych na rowerach, dlatego przebudowie deptaku ma towarzyszyć także remont ścieżki rowerowej.
Gdyby nie pandemia, ta inwestycja miałaby szansę rozpocząć się w ubiegłym roku. Ale wtedy, wobec niepewnego jutra, prezydentka Anna Mieczkowska zdecydowała o przesunięciu drogiej przebudowy o rok.

Zgodnie z projektem wykonawca będzie miał za zadanie zbudować nową nawierzchnię, oświetlenie, odwodnienie i uzbrojenie podziemne, Musi zbudować przyłącza do sieci wodociągowej, kanalizacji sanitarnej i deszczowej. Na promenadzie ma powstać m.in. strefa mycia stóp i zdrój uliczny oraz fontanna. W ramach inwestycji przebudowane zostanie też zejście na plażę na wysokości ul. Wschodniej. Przed piaskiem sypiącym się teraz na starą, dziurawą drogę, będzie chronił naturalny mur gabionowy. Pojawią się też elementy małej architektury.
Promenada ma mieć wyodrębnioną, wydzieloną ścieżkę rowerową, co pozwoli wyeliminować zdarzające się teraz kolizje pieszych z cyklistami. Jak słyszymy, ścieżka ma biec skrajem Parku im. A. Fredry, bez naruszania drzewostanu. Miasto nie będzie jednak zmieniać płotu, który oddziela wydmy od deptaku – to teren Urzędu Morskiego w Szczecinie. Wyłoniony w przetargu wykonawca będzie miał niecały rok na pracę.