Środowy poranek. Po godz. 8 huk betonowej konstrukcji, która uderzyła o ziemię, słyszeli mieszkańcy bloków i domów oddalonych od wiaduktu nawet o kilkaset metrów. W trakcie rozbiórki jednego z przęseł, osunęło się także kolejne. Na filarach pozostały jeszcze trzy.
– Prace prowadzone są zgodnie z planem i zakładaliśmy również taki scenariusz – wskazał Szymon Warsz, kierownik budowy i rozbiórki wiaduktów w ciągu Alei Monte Cassino. – Konstrukcja jest w złym stanie technicznym – podkreślił. Ile może jeszcze potrwać rozbiórka wiaduktu w ciągu krajowej „szóstki”? – Myślę, że obiekt rozbierzemy jeszcze przed świętami. Rozpoczniemy wtedy prace porządkowe, by jeszcze przed końcem roku umożliwić kierowcom przejazd ulicą Batalionów Chłopskich. Ulica Dąbrowskiego pozostanie zamknięta dla ruchu do czasu prowadzenia plac budowlanych, czyli do roku 2023 – poinformował kierownik budowy.
Zobacz także: Rozbiórka wiaduktu w Koszalinie - wtorek 7 grudnia 2021. Upadek kolejnego przęsła. Zdjęcia z drona - autor: Andrea Nela
Zarówno wykonawca prac, jak i rzecznik ratusza zapewniają, że kwestie bezpieczeństwa przy rozbiórce drugiej nitki wiaduktu za absolutnym priorytetem. – Roboty zostały wznowione kilka dni temu po kompleksowej kontroli Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Szczecinie, którego pracownicy bardzo dokładnie sprawdzili kwestie bezpieczeństwa mieszkańców położonych wokół terenu inwestycji budynków, jak i wykonanie zaleceń dotyczących zabezpieczenia gazociągu i wodociągu, czyli infrastruktury podziemnej – akcentuje Robert Grabowski, rzecznik prezydenta Koszalina. – Przy realizacji tych zaleceń bardzo ściśle współpracowaliśmy zarówno z wykonawcą, jaki i Inspektoratem. Teraz, dzięki czujnikom sejsmicznym, mamy możliwość stałej kontroli tego, w jaki sposób upadająca konstrukcja oddziałuje na budynki. Po zabezpieczeniu terenu wykonawca nie odnotował niepokojących drgań.
Przypomnijmy, koszaliński wiadukt został wybudowany w 1971 roku. W marcu ubiegłego roku został zamknięty dla ruchu z powodu złego stanu technicznego. Ma zostać rozebrany i zastąpiony przez nowy obiekt. Rozbiórką, projektem i budową nowego obiektu zajęło się konsorcjum dwóch firm z liderem Intop Skarbimierzyce. Zobowiązało się zrealizować zadanie za blisko 36 milionów złotych. 18 października zamknięto dla ruchu ulicę Dąbrowskiego. Ulica Batalionów Chłopskich pozostała otwarta. 21 października, w trakcie odkuwania jednego z przęseł, północna nitka konstrukcji zawaliła się m.in. na jezdnię - między jadące auta, chodniki i ścieżkę rowerową.
Po kontroli z Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Szczecinie i wprowadzeniu dodatkowych zabezpieczeń, wznowiono prace. 2 grudnia, ciężki sprzęt zaczął burzyć południową nitkę obiektu. Metoda jest podobna, jak przy rozbiórce pierwszej nitki – odkuwane jest przęsło po przęśle.
Śledztwo w sprawie katastrofy budowlanej wszczęła koszalińska prokuratura. Koszaliński samorząd wystąpił o uznanie miasta za stronę pokrzywdzoną w prowadzonym przez nią postępowaniu.
Zobacz całe wideo nakręcone przez naszego Internautę. Autor: Andrea Nela.
Dziękujemy za udostępnienie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?