Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widok na wagę złota

(ima)
Tu, nad samym morzem, wkrótce rozpocznie się wielka budowa. Pierwsi lokatorzy pojawią się w 2008 roku.
Tu, nad samym morzem, wkrótce rozpocznie się wielka budowa. Pierwsi lokatorzy pojawią się w 2008 roku. Karol Skiba
W Kołobrzegu, nad samym morzem, w sąsiedztwie Sanatorium Arka powstaje apartamentowe osiedle. Projekt imponuje rozmachem. Jeszcze bardziej cena, którą przyjdzie zapłacić przyszłemu właścicielowi. Metr kwadratowy kosztuje tu od 5 900 do nawet 10 900 złotych! I to brutto!

Kołobrzeg to drogie miasto. Wiadomo, kurort. Ci sami mieszkańcy, którzy cieszą się z udanego sezonu i zostawionych w ich mieście pieniędzy, lamentują, gdy przychodzi im kupić mieszkanie. Nic dziwnego, nawet zwykłe "M" w blokach kosztuje tu połowę drożej niż w sąsiednim Koszalinie. Jednak pojawiające się ostatnio na kołobrzeskim rynku nieruchomości oferty budzą szczere zdumienie i pytanie: kto to kupi? Kogo stać na takie wydatki? Oferta powstającego w sąsiedztwie sanatorium Arka osiedla Olimpic Park, przebija nawet planowane, luksusowe osiedle Aura Park w Wilanowie, zaprojektowane przez Yaela Rothschilda (do 7 tys. zł za metr).
- Oczywiście, że mamy chętnych. Już dokonujemy rezerwacji. Za około miesiąca, gdy spodziewamy się pozwolenia na budowę, ruszy sprzedaż - rozwiewa nasze wątpliwości Dariusz Trafas, rekordzista Polski w rzucie oszczepem, olimpijczyk z Sydney i współwłaściciel firmy Pro-Vita Development, inwestora Olimpic Park. Budowa osiedla z apartamentami o powierzchni od 43 do ponad 80 metrów ruszy w przyszłym roku. Za następny rok zakończy się pierwszy etap budowy.
- Nasi klienci to mieszkańcy Polski południowej i centralnej. Zwykle dużych aglomeracji. Ludzie w różnym wieku, którzy własny apartament z widokiem na morze traktują jako lokatę kapitału. Konkurencyjną nawet dla funduszy powierniczych.
Zgodnie z naszymi przypuszczeniami cenę winduje przede wszystkim widok z okna. Wysoki standard wykonania, wykończenia wnętrz, połączenie z hotelem wyposażonym w basen i coraz popularniejsze atrakcje typu spa może zaproponować każdy. Ale opalanie się na porośniętym trawą dachu własnego mieszkania znajdującego się kilkadziesiąt kroków od morza, to jest coś, za co jak widać warto zapłacić. - Nie jest też tak, że naszymi klientami są osoby wybitnie zamożne - mówi D. Trafas. - W czasach, gdy banki oferują tak korzystne kredyty hipoteczne, wystarczy mieć stały, przyzwoity dochód na spłatę miesięcznych rat. Wart blisko milion apartament może na właściciela zarabiać.
Wystarczy skorzystać z propozycji wynajmowania go w czasie, gdy właściciel wyjechał. Formalnościami, poszukiwaniem klienta i jego obsługą zajmie się za opłatą wyspecjalizowana firma.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera