- Wiemy tylko, że w wypadku ucierpiało 20 osób - mówi Grażyna Wojnowska, prezes spółki Eurolines, której autobusem podróżowali Polacy. - 11 osób trafiło do szpitala, ale dwie z nich już go opuściły. 8 innych osób już kontynuuje podróż, natomiast niestety, jedna osoba zmarła.
- Nie wiem, czy ktoś z pasażerów był mieszkańcem regionu koszalińskiego. To mało prawdopodobne, choć możliwe - mówi nam dalej pani prezes.
- My obsługujemy wyłącznie południe kraju. Na północy działa zupełnie inna firma. Mamy dane pasażerów, ale jedynie ich imiona, nazwiska i kontakt telefoniczny. Nie wiemy gdzie dokładnie mieszkali. Możliwe, że ktoś był zameldowany w Koszalinie, ale mieszkał tutaj.
Skontaktowaliśmy się również z Konsulatem RP w Hamburgu. Tam ostatecznie rozwiano nasze wątpliwości. - Wśród pasażerów nie ma nikogo ani z Koszalina, ani tego regionu - powiedział nam przed chwilą Eriusz Rybacki z Konsulatu Generalnego RP w Hamburgu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?