Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Większe uprawnienia strażaków. Mogą karać mandatami

(cza)
Nawet 500 zł zapłaci kierowca, który zostawi auto na drodze pożarowej. Właśnie weszły w życie przepisy dające strażakom prawo do nakładania mandatów za łamanie przepisów przeciwpożarowych.

Oprócz policji i straży miejskiej kolejne służby otrzymały uprawnienia do nakładania mandatów. Do tej pory było tak, że jeśli ktoś zastawił samochód na drodze pożarowej, to wzywano policję lub straż miejską.

Tylko funkcjonariusze tych służba mogli wyciągnąć konsekwencje wobec właścicieli pojazdów. - Czasami strażacy sami musieli przenieść auto, które uniemożliwiało dotarcie do pożaru - mówi Piotr Skrzypiński, rzecznik prasowy komendanta państwowej Straży Pożarnej w Koszalinie.

Nowe prawo ułatwi pracę strażaków głównie w miastach. - Na osiedlach kierowcy parkują przed samymi klatkami schodowymi. Nikt nie zwraca uwagi, że często są to jednocześnie drogi pożarowe - podkreśla Skrzypiński.

Teraz jeśli strażacy napotkają na swojej drodze taki pojazd, to jego właściciel zostanie przez nich ukarany mandatem w wysokości od 20 zł do 500 zł. - Zobaczymy, jak sprawdzi się to w praktyce. Problemem może być na przykład szybkie ustalenie, do kogo należy auto.

W czasie akcji nie ma czasu na szukanie właściciela. Zagradzający drogę pojazd strażacy przesuną. Ale nie wykluczam, że po akcji zostanie wystawiony mandat. Dla nas w pierwszej kolejności ważne jest życie ratowanej osoby i jej dobytek - podkreśla rzecznik koszalińskich strażaków.

Według nowych przepisów nie wszyscy strażacy mogą wystawiać mandaty. Taką możliwość mają jedynie ci, którzy zostaną do tego upoważnieni przez komendantów swoich placówek i mają odpowiednie kwalifikacje. Strażak nakładający grzywnę musi poinformować nas o jej wysokości oraz o tym, za co ją dostajemy. Musi nam również powiedzieć, że mamy prawo odmowy przyjęcia mandatu.

- Kierowca usłyszy też, że jeśli odmówi przyjęcia kary, to skierujemy sprawę do sądu - tłumaczy Skrzypiński. W takiej sytuacji o naszej winie bądź niewinności zdecyduje sędzia. W przypadku niekorzystnego wyroku kara może zostać przez niego podniesiona, a dodatkowo zostaniemy obciążeni kosztami postępowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!