- Bardzo się cieszymy, że to przedsięwzięcie dojdzie do skutku. Miejsce jest doskonałe, bo bloki powstaną między ulicami Cybisa a Jagiellońską – mówi burmistrz Jarosław Kielar. - Nie są to peryferia. Wokół znajdują się sklepy, niedaleko szkoła, kościół. Potencjał terenu jest ogromny. Może tam powstać nawet 500 mieszkań.
Co ważne, gmina nie finansuje budowy z własnych pieniędzy. Inwestorem jest spółka SIM Opolskie, a fundusze pochodzą z budżetu państwa.
- Mieszkania w Kluczborku to trzecia nasza inwestycja, ale największa, bo planujemy wybudować 151 mieszkań – informuje Bogdan Wyczałkowski, prezes spółki SIM Opolskie. - Jesteśmy trochę opóźnieni, ale ze względu na to, że przedłużyło się przekazanie gruntów z Krajowego Zasobu Nieruchomości.
Mieszkania będą miały od 40 do 65 metrów kwadratowych powierzchni, bo na takie jest największy popyt. Będą to 2 lub 3 pokoje, kuchnia i łazienka.
- Budynek będzie miał zapotrzebowanie na pierwotną energię poniżej 52 procent, czyli będzie efektywny energetycznie, wyposażony w fotowoltaikę i pompy ciepła – mówi Bogdan Wyczałkowski. – Chodzi o oszczędności i ochronę środowiska.
Na osiedlu zaplanowano duży parking, plac zabaw i wiele zieleni.
Cała inwestycja to koszt około 75 mln zł.
Mieszkania budowane w ramach SIM-ów są przeznaczone dla osób, które mają za wysoki dochód, żeby dostać mieszkanie komunalne, a z drugiej strony za niski, aby uzyskać kredyt hipoteczny i kupić własne M od dewelopera.
- Zasadniczo przy przydziale mieszkań z SIM-u obowiązują dwa kryteria. Po pierwsze dochodowe (szczegóły powinny pojawić się na stronie SIM już w maju). A drugie to takie, że nie można mieć tytułu prawnego do lokalu, ale w Kluczborku. Jeśli ktoś mieszka pod Kluczborkiem, to się kwalifikuje – wyjaśnia Bogdan Wyczałkowski.
Ponadto osoba, która stara się o mieszkanie SIM-owskie, musi wpłacić tzw. partycypację, która wynosi około 30 procent wartości mieszkania.
- Partycypacja jest o tyle ważna, że daje nam gwarancję, że osoby, które się zakwalifikują do programu, będą płaciły czynsz – tłumaczy prezes SIM Opolskie. - W przypadku, jeśli klient będzie chciał nabyć dane mieszkanie, partycypacja będzie odliczana od wartości. Natomiast jeśli ktoś już po wpłaceniu się rozmyśli, to partycypację zwracamy z odsetkami.
Trzeba się liczyć z czynszem na poziomie 23-23 zł za m2.
- Ale 70 procent czynszu idzie na spłatę kredytu, a więc wykup mieszkania będzie tańszy, bo z każdego 1000 zł 700 zł idzie na spłatę kredytu – wyjaśnia Bogdan Wyczałkowski.
Najemcy mieszkań z SIM-u mają możliwość nabyć je na własność.
- Po 15 latach najmu można przejść na tak zwany najem instytucjonalny, czyli dojścia do własności – mówi Bogdan Wyczałkowski. - Wtedy wyceniamy mieszkanie, odliczamy partycypację i resztę klient musi dopłacić.
SIM Opolskie podpisał już umowę na projekt mieszkań ze Spółdzielnią Pracy „Inwestprojekt Świętokrzyski”, która wygrała przetarg na to zadanie.
- W ciągu 3 miesięcy planujemy uzyskać pozwolenie na budowę. W tym czasie gmina będzie prowadzić nabory chętnych, abyśmy wiedzieli, jakie jest zainteresowanie ludzi tym, by zamieszkać w Kluczborku – informuje Bogdan Wyczałkowski. - Pierwszy etap inwestycji planujemy zakończyć w ciągu 18 miesięcy po uzyskaniu pozwolenia na budowę. Co ważne, są to mieszkania pod klucz, a nie w stanie deweloperskim. Zatem można wnosić sofę, telewizor, szafę i mieszkać.
Mieszkania SIM-owskie mają powstać między ulicami Jagiellońską a Cybisa w Kluczborku.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?