Jak mówi nam Adam Hok, dyrektor kołobrzeskiego hotelu Shuum, przez dobry tydzień po wybuchu wojny w Ukrainie, w sprawie rezerwacji pokoi nie dzwonił nikt: - Wszyscy byliśmy w szoku. Trudno było uwierzyć w to, co stało się tuż obok. Z czasem zaczęliśmy wracać do codzienności, także do myśli o odpoczynku. Ale na pewno minęły czasy rezerwacji dokonywanych z dużym wyprzedzeniem. Naszym klientom zdarza się podejmować decyzję o przyjeździe nawet z dnia na dzień. Ale już wiemy, że prognozy na Wielkanoc czy majówkę wyglądają nieźle. Przyjadą do nas goście z kraju, będzie sporo Niemców.
A Shuum Boutique Wellness Hotel, to bodaj najdroższy hotel w Kołobrzegu. Tu za dobę w pokoju dla dwojga trzeba zapłacić 1,3 tys. zł. Ale w zamian gość trafia na luksus w minimalistycznym wydaniu, z odwołaniami do natury, skandynawskich klimatów, z holistycznym podejściem do ciała itd.
Monika Różewska – Chudzik, dyrektor czterogwiazdkowego Hotelu Leda, podkreśla, że dziś hotelarz musi być dobrym analitykiem, a jedną z jego najbardziej pożądanych cech jest elastyczność: - Nie ma statystyk, do których można by było się odwołać. Ostatnie dwa lata były nieprzewidywalne.
We wtorek sprawdziła obłożenie w Wielkanoc – przekroczyło 70 procent. To wynik gorszy niż w jeszcze „normalnym”, 2019 roku, ale całkiem dobry jak na obecne okoliczności.
– Zwłaszcza, że nasz hotel oferuje usługi osobom dorosłym, a Wielkanoc to rodzinne święta.
Monika Różewska – Chudzik widzi mniejszą liczbę gości z Niemiec, zwłaszcza osób starszych, których ewidentnie powstrzymały informacje o wojnie w Ukrainie: - Potrzebujemy rządowego wsparcia w wyraźnym przekazie, że w Polsce jest bezpiecznie. Bo wyobrażenie części Niemców na temat 2,5 mln uchodźców w naszym kraju jest naznaczone tym, co zdarzało się im widzieć np. dwa lata temu we Włoszech.
Mariusz Ławro prezes Regionalnego Stowarzyszenia Turystyczno – Uzdrowiskowego w Kołobrzegu mówi, że dwa zarządzane przez niego obiekty: Posejdon w Kołobrzegu i Dźwirzynie, w Wielkanoc będą mały prawie komplet.
– Sezon też zapowiada się dobrze. Rzeczywiście wśród Niemców zaczęli przeważać młodzi ludzie, czerpiący wiedzę o świecie głównie z internetu. Właśnie robiliśmy oprawę oświadczyn na plaży naszym gościom z Niemiec. Czuli się u nas świetnie.
Paradoksalnie, jak słyszymy, na spodziewany w naszych kurortach wzrost liczby gości z kraju i nieodległej zagranicy może wpłynąć podwyżka cen paliw, przez którą znacznie droższa stanie się dla Polaków, np. ulubiona, a odwiedzana autem - Chorwacja.
Ale za wypoczynek wszyscy zapłacimy więcej. Nie tylko z powodu paliwa.
– Przy wyższych o 300 procent kosztach energii elektrycznej i gazu, nikt z nas nie uniknie podwyżek cen w swoich obiektach – słyszymy.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?