Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkanocne zwyczaje wczoraj i dziś

jerzy szych, [email protected]
Święta wielkanocne mają bogatą tradycję. Są niezwykle barwne, towarzyszy im wiele obrzędów. O wielu wielkanocnych obyczajach pamiętamy także dzisiaj. Dzięki nim świąteczne dni są bardziej radosne.

Wielkanoc to najważniejsze i najstarsze święto chrześcijaństwa, początkowo w dniu żydowskiej Paschy, a od soboru w Nicei (325 roku) w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca (tj. między 21 marca a 25 kwietnia).

Palemki na szczęście

Wielki Tydzień zaczyna się Niedzielą Palmową. Kiedyś nazywano ją kwietną lub wierzbną. Palemki - rózgi wierzbowe, gałązki bukszpanu, malin, porzeczek - ozdabiano kwiatkami, mchem, ziołami, kolorowymi piórkami. Po poświeceniu palemki biło się nią lekko domowników, by zapewnić im szczęście na cały rok. Połkniecie jednej poświeconej bazi wróżyło zdrowie i bogactwo. Zatknięte za obraz lub włożone do wazonów palemki chroniły mieszkanie przed nieszczęściem i złośliwością sąsiadów.

Świąteczne porządki

Przed Wielkanocą robimy wielkie świąteczne porządki nie tylko po to, by mieszkanie lśniło czystością. Porządki mają także symboliczne znaczenie - wymiatamy z mieszkania zimę, a wraz z nią wszelkie zło i choroby.
Topienie Judasza

W Wielką Środę chłopcy topili Judasza. Ze słomy i starych ubrań robiono wielka kukłę, którą następnie wleczono na łańcuchach po całej okolicy. Gapie okładali kukłę kijami. Na koniec wrzucano "zdrajcę" do stawu lub bagienka. Wymierzanej w ten sposób sprawiedliwości stawało się zadość.

Jadło poświęcone

Wielka Sobota była dniem radosnego oczekiwania. Koniecznie należało tego dnia poświęcić koszyczek (a wielki kosz) z jedzeniem. Nie mogło w nim zabraknąć baranka (symbolu Chrystusa Zmartwychwstałego), mięsa i wędlin (na znak, że kończy się post). Święcono też chrzan, - bo "gorycz męki Pańskiej i śmierci została zwyciężona przez słodycz zmartwychwstania", masło - oznakę dobrobytu - i jajka - symbol narodzenia. Święconkę jadło się następnego dnia, po rezurekcji. Tego dnia święcono też wodę.

Specjalnie dla dziewcząt
Uwaga dziewczyny, - jeżeli w Wielką Sobotę obmyjecie twarz w wodzie, w której gotowały się jajka na święconkę, to znikną piegi i inne mankamenty urody!

Szukanie zajączka
Wyrazem wielkanocnej radości rodziny może być po zakończeniu wspólnego śniadania także wspólna zabawa
- zwana szukaniem zajączka, czyli małej niespodzianki dla każdego.

Głośne grzechotanie

Kiedy milkły kościelne dzwony, rozlegał się dźwięk kołatek. Obyczaj ten był okazją do urządzania psot. Młodzież biegała po mieście z grzechotkami, hałasując i strasząc przechodniów.

Pogrzeb żuru

Ostatnie dwa dni postu były wielkim przygotowaniem do święta. W te dni robiono "pogrzeb żuru" - potrawy spożywanej przez cały post. Kiedy więc zbliżał się czas radości i zabawy, sagany żuru wylewano na ziemię.

Wieszanie śledzia
W równie widowiskowy sposób rozstawano się też ze śledziem - symbolem wielkiego postu. Z wielką radością i satysfakcją "wieszano" go, czyli przybijano rybę do drzewa. W ten sposób karano śledzia za to, że przez sześć niedziel "wyganiał" z jadłospisu mięso.

Pisank
Według podań greckich zwyczaj malowania jaj zapoczątkowała Maria Magdalena. Polska legenda mówi, że kamienie, którymi ukamienowano świętego Szczepana, zamieniły się w czerwone jajka. Występują jajka czerwone. Nie przypadkiem.

Stanowią one zaczątek życia. W podaniu o Magdalenie jajko symbolizuje zmartwychwstałego Jezusa. Legenda mówi, że uradowana Magdalena pobiegła do domu i zobaczyła, iż jajka zmieniły swój kolor na czerwony. Kiedy obdarowywała nimi apostołów, jajka zamieniły się w ptaki.

Zabawa Po rezurekcji. Wielka Niedziela - dzień radości

W Wielką Niedzielę poranny huk petard i dźwięk dzwonów miał obudzić śpiących w Tatrach rycerzy, poruszyć zatwardziałe serca skąpców i złośliwych sąsiadów. Po rezurekcji zasiadano do świątecznego śniadania.

Śniadanie

Np. na Opolszczyźnie, po powrocie do domu ochoczo zasiadano do śniadania, bowiem wszystkim dawał się we znaki długi post.
Na stole czekały tylko święcone potrawy. Zanim jednak złożono sobie życzenia, każdy z domowników musiał skosztować chrzanu. Ten gest miał upamiętniać fakt, że Chrystus przed śmiercią pojony był octem i żółcią. Po posiłku dorośli mężczyźni spotykali się na kulanie jajec. Tworzono z desek pochylnię, a w ziemi wykopywano wgłębienie, tzw. duckę. Po desce toczono jaja do wgłębienia, wygrywał ten, który wtoczył ich najwięcej. Najpierw dzielono się jajkiem. Na stole nie mogło zabraknąć baby wielkanocnej i dziada, - czyli mazurka.

Lany poniedziałek

Lany poniedziałek, śmigus-dyngus, święto lejka - to zabawa, którą wszyscy doskonałe znamy. Oblewać można było wszystkich i wszędzie. Zmoczone tego dnia panny miały większe szanse na zamążpójście. A jeśli któraś się obraziła - to nieprędko znalazła męża. Wykupić się można było od oblewania pisanką - stąd każda panna starała się, by jej kraszanka była najpiękniejsza. Chłopak, wręczając tego dnia pannie pisankę, dawał jej do zrozumienia, że mu się podoba.

Na Opolszczyźnie obwożono po wsi drewnianego, oblepionego pierzem koguta. Chłopcy chodzący z nim śpiewali najczęściej pieśni o charakterze kolędniczym: "Przyśliśmy to po śmierguście, Jeno nos do izby wpuście. Wasze dziouchy polejemy, Starych zaś uszanujemy".

Symbol na stole i w koszyku

Jajo - króluje na wielkanocnym stole, jest symbolem życia i odrodzenia. Tradycja pisanek i dzielenia się święconym jajkiem sięga daleko w przeszłość. Już starożytni Persowie wiosną darowali swoim bliskim czerwono barwione jaja. Zwyczaj ten przyjęli od nich Grecy i Rzymianie. Rumuńskie przysłowie ludowe mówi:, "Jeśli my, chrześcijanie zaprzestaniemy barwienia jaj na czerwono, wówczas nastąpi koniec świata". Czerwone pisanki mają ponoć moc magiczną i odpędzają złe uroki, są symbolem serca i miłości. Jajko jest formą najbardziej doskonałą. Zawiera wszystkie konieczne dla odżywienia organizmu składniki: białko, tłuszcz, sole mineralne i witaminy. Ma około 100 kalorii.

Nazwy jaj zależą od sposobu ich barwienia. Jajka czerwone to kraszanki - od wyrazu "krasa", czyli czerwień. Natomiast jajka o innych kolorach nazywano malowankami.

Zielone otrzymywano przez gotowanie w wodzie z listkami jemioły lub młodego żyta.

Stąd wziął się ten świąteczny zajączek

Sklepowe wystawy, kartki świąteczne pełne są już nie tylko pisanek, ale i zajączków. Co ma jednak szarak do świąt? Czy na dobre zadomowił się w naszej tradycji?

Żeby wytropić wielkanocne pochodzenie zajączka, trzeba się chyba cofnąć do starożytności i czasów pogańskich. Egipska Izyda przyczyniła się do zmartwychwstania zajączka, w którego ciele był bóg Ozyrys.

W dawnej Grecji podziwiano szaraka za płodność, dzięki której utrzymuje się przy życiu. "Poluje nań każdy zwierz, ptak i człowiek. (...) Jedyne to ze wszystkich zwierzę, którego samica przed wydaniem płodu zachodzi powtórnie w ciążę" - pisze Herodot w "Dziejach". Jako taki zając był atrybutem bogini miłości Afrodyty (w Rzymie Wenery) i Erosa.

Miłość to szczęście, stąd zajączek siedzący na obrazach u stóp pary symbolizował radość. Jak wiadomo, życie zająca nie jest zbyt długie, stąd zwierzątko umieszczano także jako emblemat przemijania na grobach.

Kościół nieraz przejmował zastaną już pogańską symbolikę i tak stało się w przypadku szaraka. Wielkanocny zając jest więc zarówno znakiem przemijania, jak i symbolem zmartwychwstania, triumfu życia nad śmiercią, dzięki swej niezwykłej płodności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!