Na apel ogłoszony we wrześniu, także w "Głosie Koszalińskim", odpowiedziało wielu dobroczyńców.
Na koniec października na koncie Fundacji "Cor Infantis" dla małej Paulinki zebrano dokładnie 35.236 złotych i 84 grosze. To bardzo dużo, a jednocześnie wciąż za mało (operacja w monachijskiej klinice kardiologicznej ma kosztować ponad 12 tys. euro). Ale brakuje już bardzo niedużo. Jak na złość w ostatnich tygodniach euro się wzmocniło w stosunku do złotówki i tych ostatnich trzeba będzie zebrać więcej.
- Im szybciej nam się uda zebrać brakującą kwotę, tym szybciej mała pojedzie na operację - mówi Irena Stecenko, jedna z wielu osób, które zaangażowały się w akcję zbierania pieniędzy na ratowanie życia Paulinki.
Jak pomóc
Jak pomóc
Darowizny prosimy kierować na konto fundacji:
Fundacja na rzecz dzieci z wadami serca "Cor Infantis"
20-701 Lublin,
ul. Nałęczowska 24.
Fortis Bank O/Lublin,
numer konta: 86 1600 1101 0003 0502 1175 2150
koniecznie z dopiskiem Paulina Kaźmierczak.
Wstępnie termin operacji, której zgodził się podjąć profesor Edward Malec, Polak pracujący w klinice w Monachium, ustalono na grudzień. Przypomnijmy, że żaden lekarz w Polsce nie chciał wykonać zabiegu na sercu dziewczynki, bo wada, na jaką cierpi jest bardzo rzadka i nasi medycy nie mieli takiego przypadku. Pomoc przyszła z Niemiec, ale tam operacja kosztuje właśnie 12 tys. euro. Jest to kwota, na którą rodziców Małgorzatę i Wojciecha Kaźmierczaków po prostu nie stać.
Zbiórka pieniędzy trwa więc nadal. Wolontariusze i ludzie dobrego serca planują także zorganizować w bibliotece publicznej w Bornem Sulinowie koncert charytatywny, z którego dochód przeznaczony zostanie na leczenie Paulinki.
- Koncert na 80 procent odbędzie się 22 lub 23 listopada - mówi Irena Stecenko.
- Paulinka, biorąc pod uwagę wadę, z którą się urodziła, czuje się dobrze - mówi M. Kaźmierczak. - Z medycznego punktu widzenia jest wydolna oddechowo i krążeniowo, aktualnie nie wykazuje objawów niewydolności serca. Jej serduszko jest powiększone, a naczynia płucne są w granicy normy. Na razie rozwija się prawidłowo, jedynie dość słabo przybiera na wadze, co jest pewnie związane z lekami moczopędnymi, które musi przyjmować dwa razy dziennie. Poza tym jest uśmiechniętym, radosnym i grzecznym dzieckiem.
Paulinka i jej rodzice gorąco dziękują wszystkim, którzy wsparli zbiórkę na operację serca dziewczynki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?