To bodajże największa - a na pewno najdroższa - z dotychczasowych akcji zarybieniowych Trzesiecka. Dość powiedzieć, że za 372 kilogramy narybku węgorza trzeba było zapłacić aż 124 tysiące złotych. Koszty pokrył szczecinecki ratusz i Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska.
- Rybki wiosną trafiły z Francji do hodowli w Danii, gdzie podrosły do jesieni do około 10-12 centymetrów - mówi Piotr Dąbrowski z firmy Alldan, która dostarczyła cenny towar do Szczecinka.
Więcej w czwartkowym papierowym wydaniu Głosu Koszalińskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?