W połowie grudnia do wycinki wierzb rosnących nad rzeczną Niezdobną w Szczecinku wzdłuż ulicy 3 Maja przystąpiła specjalistyczna ekipa. Zadanie – wbrew pozorom – nie było łatwe, bo nie dość, że trzymał siarczysty mróz to trzeba było bardzo uważać, aby padające kawałki drzewa nie uszkodziły miejskiej infrastruktury. Dlatego każdą wierzbę cięto więc niemal po talarku. Na dodatek nie udało się uniknąć sytuacji, aby ścięte konary i pniaki nie wpadały do Niezdobnej. Wydobycie potem wielkich kawałków drewna z lodowatej wody nie należało do przyjemnych zajęć.
Wycinkę zlecono z uwagi na zagrożenie, jakie stwarzały wierzby. Choć prezentowały się malowniczo, gdy gałęziami dotykały rzeczki, to praktycznie po każdej wichurze wiekowe już drzewa łamały się w całości lub w kawałkach. Wielkie kawałki drzew czyniły wokół ogromne spustoszenie nie mówiąc o kwestiach bezpieczeństwa dla przechodniów. W ostatnich latach trzeba było usunąć większość połamanych wierzb, teraz przyszła pora na ostatnie. W ich miejsce były już sadzone nowe drzewa tego gatunku, tak samo będzie i tym razem.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?