Wieży św. Mikołaja w Szczecinku przypadki. Co dalej z dawnym muzeum? [zdjęcia]

Muzeum Regionalne w Szczecinku do nowej siedziby w wyremontowanym budynku dawnej Szkoły Podstawowej nr 2 przy ulicy Szkolnej przeniosło się w roku 2006. Wcześniej przez pół wieku mieściło się w XVI-wiecznej wieży św. Mikołaja, pozostałości po kościele w centrum miasta. Wkrótce potem zburzono i budynek przy ulicy księżnej Elżbiety, który był zapleczem szczecineckiego muzeum. Dziś placówka ma ośmiokrotnie większą powierzchnię wystawienniczą, nie wspominając o rozległym placu na imprezy plenerowe.

Przez pewien czas zastanawiano się w ratuszu, czy może nie uda się wykorzystać budynku na inne cele, ale ostatecznie zrezygnowano z tego, bo i plan zagospodarowania przestrzennego tego nie przewidywał. Prowizorka, jaką były biura, magazyn, biblioteka i pracownie konserwatorskie, trwała i tak wystarczająco długo.

W chwili przenosin muzeum obok niego stało centrum handlowe zwane popularnie CCC. Stało, ale pewnym oddaleniu. Wkrótce jednak zburzono je i od podstaw wybudowano znacznie większą galerię handlową Hosso, która dosłownie przylgnęła do jednej ze ścian muzealnej wieży.

Pomijając kwestie, jak potraktowano tym samym jeden z najstarszych zabytków miasta, takie sąsiedztwo praktycznie utrudniło jakiekolwiek sensowne zagospodarowanie wieży św. Mikołaja. Muzealnikom z niemałym trudem udało się z wieży wydostać kamienny posąg słowiańskiego bożka Belbuka „uwięziony” na jednym z pięter. Z uwagi na rozmiary swego czasu ulokowano go w środku za pomocą podnośnika przez okno... Kto był w wieży, wie doskonale, że do wnętrza wchodzi się wąską klatką schodową, a potem krętymi, metalowymi schodami. Nie ma mowy, aby – bez dobudowy schodów lub windy zewnętrznej w roli drogi ewakuacyjnej – obiekt spełnił wymogi przepisów przeciwpożarowych. Sąsiedztwo galerii na pewno takiego rozwiązania nie ułatwia. W efekcie od bez mała dwóch dekad wieża jest pusta i zamknięta na cztery spusty.

Ostatnio jednak wraca temat przywrócenia wieży miastu i jego mieszkańcom.

- Projekt taki znalazł się w programie rewitalizacji, nad którym pracują w ratuszu i który gorąco popieram, bo szkoda, aby taki zabytek w takim miejscu stał pusty –

mówi dyrektor szczecineckiego muzeum Ireneusz Markanicz dodając, że na razie droga do realizacji pomysłu daleka, tak samo jak nie wiadomo, co w wieży mogłoby się w przyszłości mieścić. Wszystko zależy od tego, czy uda się na taką rewitalizację pozyskać fundusze zewnętrzne.