Pięćdziesięciu więźniów i zaproszonych gości zebrało się dziś w stołówce świetlicy koszalińskiego Zakładu Karnego. Dla niektórych była to ostatnia wigilia za kratami. Dla innych pierwsza. Najczęstsze życzenia?
- Żeby to były ostatnie święta w tym miejscu - zgodnie mówili osadzeni. Jedni uczestniczyli w spotkaniu w nagrodę za dobre zachowanie, drudzy nie mają nikogo bliskiego i będzie to dla nich jedyna wigilia.
Przy tej okazji przekazano biskupowi makietę koszalińskiej katedry pw. Najświętszej Marii Panny. Dwaj więźniowie wykonali ją w ciągu czterech miesięcy. Pracowali nad nią codziennie, po sześć godzin. Do budowy posłużyła m.in. tektura introligatorska i styropian. Więźniowie zadbali o każdy szczegół. Replika jest 50 razy mniejsza od prawdziwej świątyni. Co ciekawe, wykonawcy nie widzieli jej na żywo, ponieważ pochodzą z Malborka i Słupska.
Spotkanie odbyło się przy akompaniamencie orkiestry franciszkańskiej, która grała kolędy. Po przełamaniu się opłatkiem więźniowie zasiedli do stołów. - "Wprawdzie jesteście skazani, ale nie potępieni" - przypomniał biskup słowa Jana Pawła II, zwracając się do osadzonych. Życzył im, aby na co dzień doświadczali ciepła i dobroci.
W uroczystej wigilii udział wzięli m.in. dyrektor zakładu ppłk Wiesława Panaszewska, szef Okręgowego Inspektoratu Więziennego płk Krzysztof Olkowicz oraz przedstawiciele Bractwa Więziennego, którzy za kilka tygodni urządzą na terenie zakładu zabawę choinkową dla dzieci osadzonych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?