Specjaliści z sieci serwisów lakierniczo-blacharskich S Plus podkreślają, że zima i niskie temperatury są szczególnie groźne dla lakieru, którym pokryta jest karoseria samochodu.
Używają przy tym obrazowego porównania, Zimą, w każdą dostępną szczelinę w asfalcie wnika woda i zamarzając zwiększa swoją objętość powodując coraz większe szkody. Dokładnie takie same procesy zachodzą w przypadku lakieru.
Największym zagrożeniem jest jednak sól. W połączeniu z wodą tworzy żrącą mieszankę penetrującą lakier. Zwykłym umyciem co prawda pozbędziemy się powierzchownego brudu, jednak w rysach i spękaniach struktury lakieru nadal mogą pozostać groźne zabrudzenia.
Lakier z rysami przed (o góry) i po auto detailingu (u dołu).
(fot. Fot. S Plus)
W technologii auto detailingu mycie jest tylko jedną z wielu czynności, które mają za zadanie przywrócić auto do jego fabrycznego stanu. Dodatkowo z powierzchni karoserii usuwane są wszelkie zabrudzenia w tym i te kłopotliwe. Jedynym rozwiązaniem problemu jest profesjonalne polerowanie.
W tym procesie z powierzchni lakieru usuwane są rysy, zmatowienia i ślady penetracji. Wyrównana powierzchnia lakieru zabezpieczana jest twardymi woskami przed wpływem czynników zewnętrznych.
Niskie temperatury nie pozostają też bez wpływu na plastikowe elementy karoserii. Zderzaki i spojlery tracą swoją plastyczność przez co są bardziej podatne na pęknięcia, szczególnie przy kontakcie ze zmarzniętą zaspą. Do niedawna nawet niewielkie pęknięcie wymagało kosztownej wymiany i lakierowania całego zderzaka.
Zderzak przed naprawą (u góry ) i po naprawie smart repair (u dołu).
(fot. Fot. S Plus)
Często zdarzały się problemy z odpowiednim spasowaniem elementu, dopasowaniem koloru czy zachowaniem oryginalnych zaczepów. Dzięki zastosowaniu nowych metod naprawy w technologii smart repair taką usterkę można usunąć szybciej i do 60 proc. taniej.
Naprawa polega na wzmocnieniu i spawaniu plastiku (co pozwala zachować jego pierwotne właściwości techniczne) oraz lakierowaniu SPOT, czyli technice ograniczającej lakierowany obszar niemal do powierzchni samego uszkodzenia. Istotną zaletą tej technologii jest wykonywanie napraw bez demontażu elementów, średnio cała naprawa zajmuje 3 godziny.
Również opony po zimie wymagają odpowiedniej pielęgnacji. Często po prostu wędrują do garażu czy piwnicy. Tymczasem według fachowców z S Plus nadal pozostaje na nich sól drogowa. Nie pomoże zwykłe opłukanie opony. Tutaj istotne są środki konserwujące. Uelastycznią one gumę, wypełnią spękania zabezpieczając oponę na czas przechowywania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?