Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wioska w mieście

(qba)
M. Szczupak pokazuje polną drogę, która mieści się w samym sercu nadmorskiego Darłówka. Dowiedzieliśmy się, że ulica będzie wyremontowana, ale pod warunkiem, że da na to pieniądze UE...
M. Szczupak pokazuje polną drogę, która mieści się w samym sercu nadmorskiego Darłówka. Dowiedzieliśmy się, że ulica będzie wyremontowana, ale pod warunkiem, że da na to pieniądze UE... Piotr Czapliński
Mieszkańcy się wstydzą, turyści dziwią - bo w centrum Darłówka Zachodniego, nadmorskiej, kąpielowej części Darłowa, są jeszcze drogi gruntowe. Gdy pada deszcz robią się bagniste, nieprzejezdne. - A to przecież najbardziej oblegana część miasta w wakacje. Wstyd przed gośćmi - kręcą głowami mieszkańcy.

Chodzi przede wszystkim o ulicę Pucką, ale także Rybacką i Gdyńską. Są położone tuż przy wydmie, niedaleko kanału portowego, niecałe 200 metrów od ruchomego mostu. Wokół jest sporo pensjonatów nawet czterogwiazdkowy hotel. A ponieważ to najstarsza część Darłówka - to właśnie tutaj mieściła się pierwsza osada rybacka - latem kręci się w tej okolicy zawsze najwięcej turystów.
- No właśnie, ludzi jest tu w wakacje bardzo dużo. Ponieważ to miły zakątek. Ale Niemcy przyjeżdżają i patrzą na ten bałagan w okolicy. Wszyscy mamy już tego dość. Bo co roku woda stoi po kolana, błocko jest okropne, przejść nie można - pokazuje nam Marian Szczupak, mieszkaniec Darłówka.
Podobnie mówią inni. - Ja to się dziwię, że nasze miasto było tak wysoko w rankingach kurortów. Bo drogi mamy fatalne - dopowiadają.
Nie tylko jednak zabytkowa część Darłówka jest w opłakanym stanie. Okazuje się, że aż połowa wszystkich dróg w mieście to drogi gruntowe. - Staramy się je poprawić, ale nie jesteśmy w stanie w ciągu kilku lat nadrobić zaległości z dziesięcioleci - próbował niedawno tłumaczyć mieszkańcom Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa. - Ale nie oszukujmy się, od razu wszystkiego nie zrobimy.
Wszystkiego nie, ale jedno z najbardziej uczęszczanych miejsc wypadałoby mieć uporządkowane. Tak uważają wszyscy nasi rozmówcy. Ponadto podają jeszcze inne miejsca, w których nawierzchnie należałoby naprawić natychmiast - ul. Hubala, aleja Wojska Polskiego, ul. Fiodorowa, całe osiedle Bema.
Plany remontów są. Wiadomo, że jeszcze w tym roku będzie utwardzona ul. Reymonta. To ma kosztować około 200 tysięcy złotych. A co z ulicami Rybacką, Pucką i Gdyńską? Plan też jest, ale odłożony dopiero na przyszły rok, a nawet na 2008 rok. I to pod warunkiem, że zatwierdzi go jeden z funduszy Unii Europejskiej. Wtedy dopiero "rewitalizacja historycznej części Darłówka Zachodniego" (tak brzmi nazwa projektu), zostanie wykonana. Potrzeba na to dwóch milionów złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!